Podczas losowania grup finałowych Euro 2012 w Kijowie, doszło do spotkania polskiej minister sportu Joanny Muchy z prezydentem UEFA Michelem Platini. Francuz wyraźnie określił, z jakimi konsekwencjami może liczyć się Polska w przypadku wprowadzenia kuratora do Polskiego Związku Piłki Nożnej. Powtórzył również to, co powiedział już wcześniej szef FIFA Sepp Blatter - tylko prawomocny wyrok sądu spowoduje, że piłkarska centrala nie będzie reagowała w sprawie interwencji w PZPN.
Przypomnijmy, że minister Mucha zarządziła kontrolę w PZPN. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie możliwej korupcji podczas zakupu gruntów pod nową siedzibę PZPN. Później premier Donald Tusk zapowiedział szybkie zmiany we władzach związku. Rzecznik prasowy musiał prostować jego wypowiedź i dodawał, że premierowi chodziło o rok 2012. Właśnie w grudniu 2012 roku mają się odbyć wyboru w związku, które wybiorą władze na kolejne 4 lata.
Platini na krótko przed Euro udzielił ważnego wsparcia dla PZPN. W ten sposób związek dostał czas na wypranie brudów we własnym gronie. Sytuacja może się zmienić tylko w sytuacji, gdy kontrola wykaże nieprawidłowości.
Źródło: Przegląd Sportowy