By optymistyczny dla mistrzów Polski scenariusz się ziścił, potrzebowali oni swojego zwycięstwa z niepokonanym dotąd Twente i remisu bądź porażki Fulham w starciu z Odense. Biała Gwiazda awans zawdzięcza determinacji Duńczyków, którzy na Craven Cottage doprowadzili do remisu w 93. minucie gry!
Kazimierz Moskal: Wciąż nie wierzę
Trener Wisły Kazimierz Moskal przed spotkaniem miał twardy orzech do zgryzienia przy wyborze graczy do linii defensywnej, bowiem nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Osmana Chaveza, Kew Jaliensa, Michała Czekaja i Michaela Lameya. W związku z tym duet stoperów tworzyli Gordan Bunoza i Junior Diaz, którzy w takim ustawieniu zagrali dopiero po raz drugi w sezonie. Miejsce na lewej stronie obrony przypadło Gervasio Nunezowi. Moskal zaskoczył też pozostawieniem na ławce Patryka Małeckiego i Dudu Bitona.
Radość po meczu Wisła - Twente (wideo)
Już w 3. minucie pierwszą okazję miał Marc Janko, który w pierwszym meczu obu drużyn w Enschede niemal w pojedynkę rozprawił się z wiślacką obroną. Przed polem karnym Diaz zagrał piłkę wprost pod nogi Austriaka, ale ten będąc sam przed Sergeiem Pareiko, próbował minąć bramkarza Wisły i wybiegł z piłką poza pole gry. Chwilę później podobny prezent wiślacy dali Emirowi Bajramiemu, ale też na szczęście dla nich skończyło się bez straty gola.
Zobacz bramki, które dały Wiśle awans do 1/16 finału Ligi Europejskiej (wideo)
Po niepewnym początku gospodarze zadali pierwszy cios. W 12. minucie Łukasz Garguła wespół z Cezary Wilkiem odzyskał piłkę w środku pola, podprowadził ją pod pole karne Twente i uderzył w kierunku bliższego rogu bramki Nicka Marsmana. Piłka tuż przed bramkarzem gości nabrała rotacji i wpadła do jego siatki. Mistrzowie Polski poszli za ciosem, ale mimo że przez kilka dobrych minut nie schodzili z połowy przeciwnika, nie byli blisko podwyższenia prowadzenia. Goście natomiast zaczęli powoli dochodzić do głosu i w 39. doprowadzili do wyrównania. Po centrze Nacera Chadliego z rzutu wolnego Diaz wybił piłkę przed pole karne, tam doskoczył do niej Denny Landzaat i wrzucił z powrotem w "16" gospodarzy, gdzie Luuk De Jong złożył się do "nożyc" i soczystym strzałem pokonał Pareikę. Zawinił w tej sytuacji Bunoza, który nie utrzymał linii spalonego.
Z kim wiosną w 1/16 finału Ligi Europejskiej zagrają Legia i Wisła?
Wisła odzyskała prowadzenie tuż po przerwie. Po dalekim wybiciu piłki przez Pareikę Cwetan Genkow wygrał pojedynek biegowy z Rasmusem Bengtssonem i w sytuacji sam na sam z Marsmanem pokonał golkipera Twente. W odpowiedzi w niezłych sytuacjach znaleźli się Bajrami i De Jong, ale ten pierwszy trafił w boczną siatkę bramki mistrzów Polski, a uderzenie drugiego z 5 metrów ofiarnie w ostatniej chwili zablokował Bunoza.
Zdarzył się cud - polskie media o awansie Wisły Kraków
Kolejne okazje na podwyższenie prowadzenia dla Wisły miał Maor Melikson, ale najpierw z narożnika pola bramkowego uderzył w boczną siatkę, a później nie wykorzystał tego, że przy dośrodkowaniu Genkowa z prawej strony zapomnieli o nim obrońcy Twente i zagłówkował w bardzo złym stylu tak, że Marsman nie musiał interweniować.
Trwa przygoda mistrzów Polski z europejskimi pucharami w sezonie 2011/2012. Na arenie międzynarodowej wiślacy rozegrali do tej pory 12 spotkań, 8 z nich wygrali, 4 przegrali.
Kazimierz Moskal talizmanem Białej Gwiazdy - od Saragossy do Enschede (wideo)
Wisła Kraków - Twente Enschede 2:1 (1:1)
1:0 - Garguła 12'
1:1 - De Jong 39'
2:1 - Genkow 46'
Składy:
Wisła: Pareiko - Jovanović, Bunoza, Diaz, Nunez - Wilk, Jirsak (90+1' Brud), Melikson (89' Kirm) - Boguski - (61' Małecki), Garguła, Genkow.
Twente: Marsman - Cornelisse, Bengtsson, Roseler, Buysse - Landzaat, de Jong (77' Gouriye), Janssen, Chadli (46' John), Bajrami - Janko (65' Berghuis).
Żółte kartki: Janssen, Gouriye (Twente).
Sędzia: Władysław Biezborodow (Rosja).
Widzów: 15210.
Co Adriaanse: Wisła wygrała zasłużenie
Na naszych oczach tworzy się historia - pierwszy taki sezon od 41 lat!