Czwartek w Premier League: Fernando Torres: Nigdzie się nie ruszam! Chelsea chce Krasica

Fernando Torres: Nigdzie się nie ruszam!

Media donoszą, że Chelsea Londyn sprzeda w styczniu Fernando Torresa, który rozczarowuje na całej linii. Tymczasem głos w sprawie zabrał sam zainteresowany i stwierdził, że nigdzie się nie rusza.

- Jeśli czytam coś w hiszpańskiej prasie, to wiem, że coś jest na rzeczy. Natomiast jeśli czytam coś w angielskiej, to wiem, że to kłamstwo - powiedział dosadnie Torres, który w ostatnich tygodniach siedzi na ławce rezerwowych. Tymczasem w czerwcu rozpoczynają się mistrzostwa Europy i Torres może w nich być w słabej formie. - Wiem, że Vicente Del Bosque martwi się o mnie i o moją dyspozycję. Chcę być napastnikiem, którym byłem wcześniej - dodał.

Chelsea chce Krasica

Jak donosi agent Milosa Krasica, Chelsea Londyn jest zainteresowania piłkarzem reprezentacji Serbii. Obecnie skrzydłowy występuje w Juventusie Turyn, ale trener Starej Damy Antonio Conte nie wiąże z nim przyszłości.

- Opuści Juventus w styczniu. Chelsea interesuje się nim - potwierdził Dejan Joksimovic, jeden z agentów 27-letniego Krasica.

Piłkarz Man City: Losy tytułu są w naszych rękach

Gareth Barry, piłkarz Manchesteru City, uważa, że losy tytułu mistrzowskiego będą głównie zależeć od The Citizens. Barry zdaje sobie sprawę, że tylko oni sami mogą sobie zaszkodzić i jeśli nadal będą tak prezentować się jak przez pierwszą część sezonu, to w maju będą cieszyć się z mistrzostwa.

- Na tę chwilę sprawy idą bardzo dobrze. Mamy jednak tylko dwa punkty przewagi i pokazuje to, że inny dobry zespół jest obok. Cały czas jesteśmy na szczycie, wszystko jest w naszych rękach tylko musimy nadal wygrywać - powiedział Gareth Barry.

Balotelli nie odejdzie z Man City

- Balotelli do Napoli? Nie jest to możliwe w tym okienku - powiedział Mino Raiola, agent włoskiego napastnika Manchesteru City.

- Powiem w ten sposób: Mario ma ważny kontrakt przez długi czas, a klauzula odstępnego jest naprawdę wysoka. Nie ma też intencji do opuszczania Anglii - dodał agent reprezentanta Włoch.

Kontuzja Rio Ferdinanda

Obrońca Manchesteru United Rio Ferdinand nie zagra w Boxing Day w spotkaniu z Wigan Athletic. Reprezentanta Anglii z tego meczu eliminuje kontuzja stopy, której doznał jeszcze w pojedynku z Queens Park Rangers. Mimo to zagrał przeciwko Fulham Londyn w środowy wieczór.

Sir Alex Ferguson ma jednak nadzieję, że będzie miał do dyspozycji doświadczonego obrońcę na kolejne spotkanie, kiedy rywalem będzie Blackburn Rovers.

Piłkarze Liverpoolu ubrali specjalną koszulkę

Przed meczem Liverpoolu z Wigan Athletic zawodnicy The Reds na rozgrzewce wystąpili w specjalnych koszulkach, na których znajdowało się zdjęcie Luisa Suareza a na plecach jego numer oraz nazwisko.

Zupełnie nie rozumie tego Olivier Bernard, były obrońca Newcastle United, a obecnie promotor akcji Pokażmy Czerwoną Kartkę Rasizmowi. - Naprawdę nie sądzę, żeby ubranie tych koszulek było w porządku. Mogę zrozumieć stronę klubu, ale ze społecznego punktu widzenia to nie jest do zaakceptowania. Nie możemy wspierać kogoś kto używał rasistowskich słów. Myślę, że to był błąd - ocenił Bernard.

Mecz Arsenalu przełożony

Nie 26 a 27 grudnia Arsenal Londyn zmierzy się z Wolverhampton Wanderers. Na drugi dzień świąt Bożego Narodzenia motorniczy londyńskiego metra planują strajk. Każdy kto chociaż raz był w Londynie wie jak ogromne znaczenie dla miasta ma metro.

Organizatorzy spotkania postanowili nie ryzykować problemów komunikacyjnych i dlatego zdecydowali się o jeden dzień przesunąć początek meczu.

Bent wróci na Boxing Day

Po dwóch meczach pauzy Darren Bent powinien wrócić do gry w Boxing Day. Napastnik Aston Villi będzie do dyspozycji Alexa McLeisha na mecz ze Stoke City.

To spore wzmocnienie dla The Villans, ponieważ Bent to obok Gabriela Agbonlahora najlepszy strzelec zespołu. W tym sezonie w Premier League pięciokrotnie wpisał się na listę strzelców.

Andros Townsend z nowym kontraktem

Młody i utalentowany piłkarz Tottenhamu Hotspur Andros Townsend podpisał nowy kontrakt z Kogutami. 20-latek związał się z obecnym pracodawcą na pięć kolejnych lat.

Wychowanek Tottenhamu w tym sezonie grał głównie w Lidze Europejskiej, gdzie Harry Redknapp dawał grać tego typu zawodnikom.