Oficjalnie: Lichtsteiner przechodzi z Lille do Lazio
Włodarze Lazio Rzym doszli do porozumienia z Lille OSC w sprawie transferu Stephana Lichtsteinera. 24-letni obrońca już od kilku dni trenował z włoską drużyną, ale dopiero teraz sfinalizowano transakcję. Nie ujawniono, ile Lazio zapłaciło za reprezentanta Szwajcarii, francuskie media informują, że prawdopodobnie suma odstępnego wyniosła niecałe 2 miliony euro.
Lichtsteiner grał na Stadium Lille Métropole przez trzy lata, w tym czasie wystąpił łącznie w 89 ligowych spotkaniach. Utalentowany obrońca podpisał już z nowym klubem 4-letni kontrakt.
Chretien chce przejść do Betisu
Betis Sevilla w czerwcu nie doszedł do porozumienia z AS Nancy w sprawie transferu Michaela Chretiena i włodarze francuskiego klubu rozpoczęli negocjacje z Manchesterem City. 24-letni Francuz nie ukrywa jednak, że chce grać w lidze hiszpańskiej i wciąż liczy na to, że będzie mógł przenieść się właśnie do Primera Division.
- Zapowiedziałem włodarzom, że chcę grać w Betisie i mam nadzieję, że kluby dojdą do porozumienia. Jestem świadomy finansowych kwestii transferu, ale jest to dla mnie wielka szansa. Nie mam nic przeciwko Manchesterowi City, ale chcę przejść do Betisu - powiedział Chretien.
Lacombe ostrzega Aulasa
Prezydent Olympique Lyon Jean-Michel Aulas przyznał ostatnio, że francuski klub może być zainteresowany sprowadzeniem napastnika Barcelony Samuela Eto'o. Doradca Aulasa Bernard Lacombe ostrzega jednak, że zatrudnienie Kameruńczyka mogłoby mieć negatywny wpływ na morale drużyny.
- Eto'o jest po prostu marzeniem. 25 lipca to nie 25 grudnia, musimy myśleć poważnie. On zarabia w Barcelonie 6 milionów euro rocznie. Jeśli go sprowadzimy, każdy piłkarz zarząda podwyżki - powiedział Lacombe na łamach France Football.
Lacombe przyznał jednocześnie, że Lyon interesuje się także argentyńskim napastnikiem Diego Milito z Realu Saragossa. - To prawda, rozmawiałem o nim z trenerem Claude Puelem w minionym tygodniu. Nie mamy jednak powodów do pośpiechu, okienko transferowe jest otwarte do końca sierpnia - dodał były piłkarz i trener Olympique Lyon.
Correa optymistycznie patrzy w przyszłość
Sezon 2007/08 był dla drużyny AS Nancy wyjątkowo udany. Choć w ostatniej kolejce straciła ona szansę na grę w Lidze Mistrzów, 4. pozycja na zakończenie rozgrywek niewątpliwie może zostać uznana za duży sukces.
Po zakończeniu rozgrywek z klubu odeszło kilku kluczowych zawodników (m.in. obrońca David Sauget i napastnik Kim), a jeszcze w tym tygodniu kontrakt z Zenitem St Petersburg ma podpisać Sebastien Puygrenier. W związku z tym pojawiły się obawy, że w nadchodzącym sezonie zespół ze Stade Marcel Picot nie będzie liczył się w walce o czołowe lokaty w Ligue 1. Trener Pablo Correa uspokaja jednak fanów i zapewnia, że zmiany kadrowe nie powinny mieć wpływu na postawę drużyny.
- Ryzyko w przypadku takich drużyn jak nasza istnieje zawsze. Czołowi zawodnicy odchodzą jednak z wielu klubów, musimy przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Straciliśmy kilku piłkarzy, pozyskaliśmy innych. W futbolu trzeba się liczyć z każdą ewentualnością i odejściem każdego, łącznie ze mną - powiedział 41-letni szkoleniowiec, który z obecnym zespołem pracuje już od sześciu lat.
Erding zostaje w Sochaux
PSV Eindhoven było zainteresowane piłkarzem FC Sochaux Mevlutem Erdingem. 21-letni napastnik w sezonie 2007/08 był najlepszym strzelcem francuskiej drużyny, wystąpił w 29 ligowych spotkaniach i zdobył 11 bramek. Włodarze Sochaux nie wyobrażali sobie utraty kluczowego zawodnika i nie wyrazili zgody na transfer.
- To bardzo interesujący piłkarz, chętnie widzielibyśmy go w naszym składzie. FC Sochaux nie umożliwiło mu jednak zmiany klubu - przyznał przedstawiciel holderskiego klubu Adrie van Kraaij.
Moreira wypożyczony
Daniel Moreira swoją piłkarską karierę rozpoczynał w Valenciennes, później występował m.in. w RC Lens i Tuluzie, a od 2006 roku broni barw Rennes. 30-letni napastnik w minionym sezonie nie miał szans na regularne występy w tej drużynie, zagrał tylko w 10 ligowych spotkaniach.
Doświadczony zawodnik przeniósł się na zasadzie wypożyczenia do zespołu Grenoble, gdzie z pewnością będzie miał więcej okazji do pokazania się na boiskach Ligue 1. Włodarze beniaminka wciąż poszukują natomiast kolejnych wzmocnień, które pozwolą tej drużynie walczyć o przynajmniej o utrzymanie w lidze.
Rabat: Ngog przeszedł do Liverpoolu dla pieniędzy
David Ngog w minionym tygodniu przeszedł z Paris Saint Germain do Liverpoolu. Były trener 19-letniego napastnika Luc Rabat, który współpracował z utalentowanym zawodnikiem w juniorskiej reprezentacji narodowej, uważa że duży wpływ na decyzję Ngoga o zmianie klubu miała perspektywa wyższych zarobków.
- Wybór Davida był podyktowany bardziej względami ekonomicznymi niż sportowymi. W Liverpoolu nie będzie miał on wielu okazji do gry, będzie musiał walczyć o to, by się pokazać. Szkoda, że już w takim wieku zdecydował się na odejście z PSG - powiedział Rabat.
Rabat przyznaje także, że Ngog był niedoceniany w zespole PSG. - Davidowi brakowało pewności siebie i nie strzelał wielu bramek. Odejście Paulety było dla niego szansą, ale miał on za sobą złe doświadczenia. Nie wystąpił na przykład w finale Pucharu Francji, musiał mieć o to żal - dodał szkoleniowiec.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)