Działalnością transferową Polonii pierwotnie - we współpracy z trenerem Jackiem Zielińskim - miał się zajmować dyrektor sportowy Czarnych Koszul, Włodzimierz Lubański. Były reprezentant Polski przed świętami wyjechał jednak na urlop do Belgii, o czym nie wiedział sam prezes, który nie krył zaskoczenia nieobecnością swojego pracownika. Wojciechowski transferu Baruchyana dopilnował więc osobiście, a Lubański w najbliższych dniach może pożegnać się z posadą.
Nowy nabytek Czarnych Koszul od sezonu 2002/03 reprezentował barwy Beitaru Jerozolima. Był jednym z symboli i kluczowym zawodnikiem izraelskiego klubu, jeszcze w poprzednim sezonie jego pozyskaniem zainteresowane były znane kluby z zachodniej Europy, on sam na zmianę otoczenia zdecydował się jednak dopiero teraz, wybierając ofertę stołecznego klubu.
- To dobry zawodnik, wieloletni kapitan Beitaru. Takiego kreatywnego ofensywnego pomocnika trochę nam w zespole brakowało, na pewno podniesie poziom naszej gry - nie ma wątpliwości trener Zieliński.
Czy Baruchyan pomoże Polonii w walce o tytuł? / fot. pesstatsdatabase.com
Baruchyan ma 26 lat, z Polonią podpisał umowę na 2,5 sezonu. W sumie w lidze Izraelczyk w barwach Beitaru rozegrał 221 meczów i strzelił 36 goli. W 2007 roku meczem z Chorwacją zadebiutował w reprezentacji kraju. W sumie jej barw bronił 10-krotnie, po raz ostatni we wrześniu 2009, gdy rywalem Izraela był Luksemburg.
Izraelczyk może grać zarówno na obu skrzydłach, jak i za napastnikami, jako wysunięty pomocnik. Zieliński zapowiada jednak, że Robert Jeż raczej nie będzie rywalem Baruchyana do walki o miejsce w podstawowym składzie. - Chciałbym, żeby na boisku byli obecni obaj - przyznaje szkoleniowiec Czarnych Koszul. Był gracz Beitara najprawdopodobniej będzie więc rywalizował o pozycję na prawym skrzydle z Pawłem Wszołkiem i Pavlem Sultesem, Grzegorz Bonin znalazł się bowiem na liście zawodników do wypożyczenia.
Baruchyan powinien znacząco wzmocnić ofensywę Czarnych Koszul, w kwartecie z Jeżem, Edgarem Canim i Bruno Coutinho może stworzyć jeden z najbardziej efektownych ataków w T-Mobile Ekstraklasie. Na razie jednak po podpisaniu kontraktu zawodnik wrócił do Izraela by załatwić sprawy prywatne. Poloniści przygotowania do nowego sezonu zaczynają w czwartek, Izrelczyk do zespołu dołączy jednak najprawdopodobniej dzień później, gdy piłkarzy Czarnych Koszul czekają badania wydolnościowe.