Werder przygotowuje się do rundy wiosennej w tureckim Belek. W czasie wewnętrznej gierki Thomas Schaaf ustawił Sebastiana Boenischa nie na jego nominalnej pozycji, lewej obronie, a na prawej defensywie. Czy w tym miejscu boiska 24-latek będzie występował na stałe? - Sebastian ma bardzo silną prawą nogę i może grać na prawym boku. Tak więc ta perspektywa nie jest tak odległa - stwierdził szkoleniowiec.
Zmiana pozycji Boenischa w Werderze może mieć istotne znaczenie w kontekście kadryFranciszka Smudy. Selekcjoner biało-czerwonych na prawej obronie nie ma kłopotów, bowiem dysponuje Łukaszem Piszczkiem i Marcinem Wasilewskim. Problem pojawia się po przeciwnej stronie, gdzie jedynym klasowym zawodnikiem jest Jakub Wawrzyniak. "Franz" liczy, że Boenisch odbuduje formę i wskoczy do podstawowej "jedenastki" jeszcze przed EURO 2012.
Póki co Boenischowi odnowiła się jednak kontuzja! - Sebastian ponownie odczuwa ból w kolanie, które było operowane. Postanowiliśmy więc dać mu odpocząć - Schaaf wyjaśnił nieobecność Polaka na ostatnim treningu. Jak długo potrwa kolejna przerwa byłego gracza Schalke, nie wiadomo.