Wtorek w Serie A: Puchar Włoch celem nr 1 Violi, Balotelli nie wróci do Italii

Konrad Kostorz 10 Stycznia 2012, 18:41

Fiorentina celuje w Puchar Włoch

Szanse Violi na zajęcie czołowego miejsca w Serie A są iluzoryczne. W pierwszej części sezonu Stevan Jovetić i spółka ponieśli ogromne straty. Wciąż są jednak w grze o Coppa Italia. W czwartek Fioletowych czeka pojedynek 1/8 finału z Romą. Przed kilkoma tygodniami zespół Delio Rossiego w ładnym stylu ograł Giallorossich w lidze 3:0.

- Wiem, jak ważne jest dotarcie do finału Pucharu i zdobycie go. Wtedy stworzylibyśmy historię klubu. Nie widzę powodu, dla którego miałoby się nam to nie udać. Po zwycięstwie z Novarą nasze morale są bardzo wysokie. Uważam, że mamy przewagę psychologiczną - ocenia szkoleniowiec. Nie wiadomo, czy Rossi postawi na Artura Boruca. W poprzednim spotkaniu pucharowym między słupkami stanął Brazylijczyk Neto.

W ostatnim czasie wiele mówiło się na temat możliwego powrotu Mario Balotelliego do Italii. Niesforny gwiazdor miałby trafić do Milanu. Sam zainteresowany stanowczo temu jednak zaprzeczył. - Mam kontrakt w Manchesterze i tutaj zostaję. Premier League to dla mnie wspaniałe doświadczenie, a moje relacje z trenerem Mancinim są świetnie. Nowa umowa? Rozmowy odbędą się we właściwym czasie - powiedział reprezentant Włoch.

Amelia trafi do Rosji?

Numer 2 w bramce Milanu, Marco Amelia może wkrótce przenieść się do Spartaka Moskwa. - Mogę potwierdzić, że ten klub się nim interesuje. Niewiele brakowało, a Amelia trafiłby do Spartaka już cztery i pół roku temu. Teraz Rosjanie znów obserwowali jego występy i postawę na obozie przygotowawczym. W Rosji okres transferowy trwa nieco dłużej, więc wszystko nie musi się rozstrzygnąć w styczniu - powiedział agent Carlo Pallavicino.

Genoa dokona jeszcze tylko jednego transferu

Enrico Preziosio oznajmił, że po sprowadzeniu Alberto Gilardino pozyska jeszcze tylko nowego pomocnika. Ma nim zostać dwukrotny reprezentant Italii Davide Biondini. - Jesteśmy bardzo bliscy dojścia do porozumienia. Potrzebna nam jest tylko zgoda na transfer jego klubu, Cagliari - oświadczył prezydent Rossoblu.

- Rynek jest już praktycznie zamknięty, jednak jeśli przydarzy nam się kolejna taka katastrofa jak w pojedynku z Cagliari, będziemy poszukiwać dalej - dodał szef genueńczyków.

Viviano więcej niż jedną nogą w Palermo

Wszystko wskazuje na to, że Różowi na dniach już oficjalnie pozyskają Emiliano Viviano. Golkiper Interu, który przegrywa rywalizację z Julio Cesarem, poprosił o wypożyczenie, by mógł przygotować się do EURO 2012. Według włoskich mediów Nerazzurri niechętnie, ale wyrazili zgodę i 26-latek przeniesie się na Sycylię.

- Viviano jest już nasz. Przepraszam Francesco Benussiego, który spisywał się dobrze, ale zamierzam zaufać byłemu golkiperowi Bologny - stwierdził właściciel Palermo, Maurizio Zamperini. Viviano poważnie zainteresowana była również Genoa.

Donadoni trafił do Parmy i chce Toniego

Roberto Donadoni dość nieoczekiwanie powrócił do pracy w Serie A. Były selekcjoner Squadra Azzurra przejął Parmę po Franco Colombie. - Wierzę, że pójdziemy naprzód. Parma nie klubem, który powinien rywalizować wyłącznie o utrzymanie. Patrzymy więc w górę tabeli. Znam kilku piłkarzy ze składu, co będzie moją przewagą - przyznał legendarny pomocnik Milanu.

Jak informują włoskie media, pierwszym transferowym życzeniem Donadoniego jest Luca Toni, którego odejście z Juventusu jest praktycznie przesądzone. 34-latek bardzo dobrze spisywał się w kadrze, gdy prowadził ją 48-letni trener.

Borriello smutny z powodu nieprzychylnego przyjęcia

W poniedziałek informowaliśmy, że fani Juventusu wyjątkowo niemiło przywitali nowy nabytek Starej Damy, Marco Borriello. - Nie ukrywam, że było mi bardzo przykro. Wciąż mam jednak do kibiców ogromny szacunek. Wszystko co mogę powiedzieć, to to, że zawsze zachowywałem się poprawnie, czy to na boisko czy w życiu osobistym. Baner wynikał z nieporozumienia sprzed pół roku - wyjaśnił 29-letni napastnik.

- Mogę dać naprawdę wiele Juventusowi. W Romie strzeliłem aż 17 goli, zanim trener uznał, że nie będzie na mnie stawiał. Jestem szczęśliwy, że tutaj przybyłem. Gra w Juve to dla mnie wielki zaszczyt - powiedział były zawodnik Milanu.

Amauri chce trafić do Romy

W przeciwnym kierunku może powędrować Amauri. Rzymianie szukają nowego napastnika, ponieważ poważnej kontuzji doznał Pablo Osvaldo. - Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby Roma złożyła ofertę. Byłaby to dla mnie wielka szansa. Mógłbym wtedy występować razem z Tottim i de Rossim - ekscytuje się doświadczony Brazylijczyk.


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)