Szkoleniowcy (aktualnie pracujący bądź pozostający na bezrobociu) nie mają wątpliwości. Niemal jednogłośnie wskazali na Inter. Siedmiu z dziesięciu zapytanych o losy tytułu mistrzowskiego w roli faworyta wymieniło popularnych Nerazzurrich. Attilio Tesser i Alberto Zaccheroni uważają, że Inter cały czas posiada coś więcej od rywali. Zresztą Tesser jest pod wrażeniem metod pracy szkoleniowca Interu - Jose Mourinho. - Poszedłem zobaczyć, jak pracuje. Bardzo mi się to podoba, a i piłkarze są bardzo zadowoleni, że cały czas trenują z piłką - powiedział. Za Interem opowiedzieli się także: Franco Colomba, Francesco Guidolin, Giancarlo Camolese, Andrea Agostinelli oraz Beppe Pilon. W charyzmę Juventusu wierzy Mimmo Di Carlo. Z kolei Davide Bellardini oraz Bortollo Mutti stawiają na Milan. Dlaczego? - W tym sezonie nie zagra w Lidze Mistrzów, a to może dać mu przewagę - uważają. Wszyscy nie mają jednak wątpliwości. - W tym sezonie rywalizacja będzie bardzo wyrównana. Do walki włączy się także Roma, ale najpierw musi uzupełnić kadrę - twierdzą.
Piłkarze występujący na co dzień w lidze włoskiej bądź poza granicami Italii nie byli już tak zgodni. Czterech zawodników: Andrea Barzagli z Wolfsburga, Davide Carrus z Bologny, Alessandro Matri z Cagliari oraz Fernando Coppola z Atalanty opowiedzieli się za Milanem. - Milan się wzmocnił, a poza tym nie będzie ciążyła na nim presja związana z Ligą Mistrzów - uzasadnia swoją decyzję Barzagli. - Milan ma większą motywację - dodaje Coppola. Omar Milanetto z Genoi, Salvatore Aronica z Regginy i Antonio Langella z Udinese stawiają na Inter. - Nerazzurri są najbardziej zorganizowani - twierdzi zawodnik Friulianich. Golkiper Palermo - Marco Amelia uważa, że z tytułu będzie się cieszył Juventus. - Ma więcej powodów do motywacji - zauważył. Alessandro Rosina pokusił się o typ na Romę, a Alessandro Gamberini z Fiorentiny, co było do przewidzenia, zagłosował na... fiołków.
Sportowcy (ale nie piłkarze) i aktorzy lub redaktorzy w oddawaniu głosów, kierowali się sercem. - Nie mogę powiedzieć inaczej niż Roma - mówi aktorka Carolina Crescentini. - Powiem Inter, bo mój ojciec mu kibicuje i cieszę się, że już nie cierpi - dodaje Giorgia Surina. Carlo Conti i Matilde Brandi wierzą w profesjonalizm Mourinho. To numer jeden!. Bruno Arena nikogo nie zaskoczył. - Inter, bo ma kilka problemów. - Problem to taki, że Moratti nadal wydaje bez żadnych zasad np. na szalone pensje dwóch trenerów, a gdzie indziej ludzie z głodu umierają - twierdzi Ugo Conti, który w roli faworyta podobnie jak aktor Sebastiano Somma widzi Milan. Flavio Insinna stawia na Inter, a Massimo Giletti na Juventus.
Wśród polityków największe uznanie wzbudził Milan. Rossoneri otrzymali aż pięć głosów. Od Antonio Di Pietro, Enrico Letty, Roberto Maroniego, Francesco Rutelliego oraz Carlo Giovanardiego. Za Interem opowiedzieli się: Olliviero Diliberto, Maurizio Gasparri oraz Matteo Salvini. Juventus na pierwszym miejscu w lidze widzą: Altero Matteoli i Raffaele Fitto.
Podsumowując zebrane głosy okazało się, że 21 zapytanych uznało, że scudetto raz kolejny powędruje w ręce Interu (7 trenerów, 3 piłkarzy, 5 aktorów, 3 polityków i 3 sportowców). 17 w roli faworyta widzi Milan (4 sportowców, 5 polityków, 4 piłkarzy, 2 aktorów, 2 trenerów). 8 osób stawia na Juventus (3 sportowców, 2 polityków, 1 redaktor, 1 piłkarz, 1 trener). Dwa głosy uzyskała Roma (aktorka i piłkarz). Po jednym Fiorentina i Napoli (odpowiednio zawodnik i sportowiec).
na Instagramie 
na Facebooku 
