Sobota w Premiership: Benitez nie obawia się o skuteczność, Adebayor zostaje w Arsenalu

Arsenal Londyn nie straci Emmanuela Adebayora. Togijczyk zapowiedział, że zamierza zostać w Kanonierach, a wkrótce nawet przedłuży swój kontrakt z tym klubem. Z kolei Rafael Benitez tłumaczy się ze słabej skuteczności Liverpoolu podczas przygotowań do nowego sezonu. Tymczasem Lee Cook przeniósł się z Fulham Londyn do Quenns Park Rangers, a Joleon Lescott powiedział, że Everton musi wzmocnić się.

Benitez nie obawia się o skuteczność

Liverpool nie imponuje skutecznością w przedsezonowych meczach, ale nie martwi to Rafaela Beniteza, menedżera The Reds. Klub z Anfield w dwóch ostatnich spotkaniach towarzyskich nie strzelił ani jednej bramki, ale i też nie stracił.

Bezbramkowo zremisował z Herthą Berlin oraz z Villarreal. - To nie jest problem. Jestem pewny, że gole przyjdą, ale ważniejszą rzeczą jest fakt, iż stwarzamy sobie sytuacje do zdobycia bramek. W poprzednim sezonie Fernando Torres, Steven Gerrard, Ryan Babel, Dirk Kuyt, Yossi Benayoun oraz Peter Crouch wszyscy strzelili ponad 10 goli dla nas. Crouch odszedł, ale mamy teraz Robbiego Keane'a, który także miał dwucyfrową liczbę goli w Tottenhamie Hotspur, dlatego nie mam obaw o gole - powiedział Rafael Benitez.

Adebayor zostaje w Arsenalu

Emmanuel Adebayor poinformował, że zamierza zostać w Arsenalu Londyn, chociaż interesują się nim dwa czołowe europejskie kluby: FC Barcelona oraz AC Milan. Dodatkowo wkrótce reprezentant Togo ma przedłużyć swój kontrakt z Kanonierami.

- Teraz mogę powiedzieć wszystkim, że zamierzam podpisać kontrakt z Arsenalem. Czuję się tutaj bardzo dobrze i łączę swoją przyszłość z tym klubem. Nigdy nikomu nie powiedziałem, że chcę odejść. Mam jeszcze przez trzy lata ważny kontrakt, ale jestem gotowy dodać do niego dwa lub trzy kolejne lata. Nadal chcę być częścią tej rodziny, którą tutaj mamy - powiedział najlepszy strzelec z minionego sezonu Arsenalu Londyn Emmanuel Adebayor.

Davies coraz bliżej nowego kontraktu

Kevin Davies wkrótce ma podpisać nowy kontrakt z Boltonem Wanderers. Zachwycony taką informacją jest Gary Megson, menedżer Kłusaków, ponieważ w pewnym momencie wydawało się, że po tego zawodnika sięgnie Hull City.

Tygrysy zaproponowały nawet dwa miliony funtów, ale Bolton odrzucił tę propozycję. Megson poinformował natomiast, iż Davies negocjuje warunki nowego kontraktu z klubem z Reebok Stadium.

- Kevin powinien w ciągu doby lub dwóch podpisać nową umowę. Negocjacje trwają już od sześciu tygodni - powiedział Gary Megson.

Gallas nadal kapitanem Kanonierów

Arsene Wenger poinformował, że kapitanem Arsenalu Londyn nadal będzie William Gallas, który sprawował tę funkcję już w minionych rozgrywkach. Francuz był zadowolony ze swojego rodaka, ale sam Gallas przyznał, iż dużo nauczył się przez ten rok i będzie jeszcze lepszym kapitanem.

- Jeśli Gallas będzie grał, to będzie kapitanem. Jeśli nie, to kto inny będzie sprawował tę funkcję. Ale jeśli pytacie kto będzie podstawowym kapitanem, to odpowiadam, że będzie to Gallas - powiedział na jednej z konferencji prasowych francuski szkoleniowiec.

Joleon Lescott: Potrzebujemy wzmocnień

Joleon Lescott, obrońca Evertonu, jest niezadowolony z aktywności The Toffees na rynku transferowym. Zdaniem tego zawodnika, Everton potrzebuje wzmocnień i to jak najszybciej, bo za dwa tygodnie startuje już Premiership.

- Nasza kadra nie jest szeroka, a do początku rozgrywek zostało już tylko dwa tygodnie. Czas ucieka, a my wciąż nie mamy nowych zawodników. Potrzebujemy wzmocnień - powiedział Joleon Lescott.

Nie ma ofert dla Nugenta

Ipswich Town poinformowało, że nie składało żadnej oferty kupna piłkarza Portsmouth. Chodzi o Davida Nugenta, który ma problemy z wywalczeniem sobie miejsca w składzie The Pompey, ale działacze Ipswich twierdzą, iż nie złożyli żadnej propozycji.

Innego zdania są media, które uważają, że Ipswich chce pozyskać reprezentanta Anglii, aby ten pomógł klubowi z Portman Road awansować do Premiership.

Nugent wyceniany jest na około pięć milionów funtów, a na Fratton Park trafił za milion funtów więcej. Jednak w całym sezonie nie zdobył ani jednej bramki w Premier League.

Fulham pozbyło się Cooka

Fulham Londyn zdecydowało się wypożyczyć do Quenns Park Rangers swojego skrzydłowego Lee Cooka. Piłkarz ten nie może na razie odnaleźć się w The Cottagers. Trafił do tego zespołu rok temu, ale najpierw leczył kontuzję, a następnie nie mógł odnaleźć odpowiednio wysokiej formy.

Dlatego też drugą połowę spędził na wypożyczeniu w Charltonie, ale teraz wrócił do swojego byłego klubu - QPR - i tutaj ma wrócić do wysokiej formy.

Komentarze (0)