Stevens nie chce już Farfana?
Ze słów Huuba Stevensa wynika, że Holender nie ma zamiaru namawiać Jeffersona Farfana na obniżenie wymagań finansowych i podpisanie nowego kontraktu z Schalke. - Jefferson ma kontrakt ważny do 30 czerwca i jestem przekonany, że w tym czasie będzie grał na pełnym gazie. Musi się teraz pokazywać z dobrej strony, żeby wzbudzić zainteresowanie ze strony innych klubów - mówi lekko ironicznie Stevens.
Wygląda na to, że szkoleniowiec będzie promował i odważnie wprowadził do zespołu Chinedu Obasiego. Nigeryjczyk póki co nie prezentuje się jeszcze tak dobrze jak Peruwiańczyk, ale w meczu z Mainz strzelił ładnego gola i ma sporo ochoty do gry. Umiejętności, co pokazał już za czasów występów w Hoffenheim, również mu nie brakuje.
Magath krytykuje swoich podopiecznych
- Nie wiem, co stało się z jednym czy drugim zawodnikiem - kręcił głową po... wygranym 3:2 spotkaniu z SC Freiburg Felix Magath. Trenera Wilków można jednak zrozumieć, bo jego drużyna miała sporo szczęścia, że uporała się z outsiderem. - Ustawialiśmy się zbyt daleko od naszych przeciwników. Freiburg stworzył sobie wiele dogodnych okazji - dodał bramkarz Diego Benaglio. - Momentami graliśmy jak amatorzy - stwierdził samokrytycznie Marco Russ.
W kolejnej rundzie meczów Wolfsburg zmierzy się na wyjeździe z Schalke. Jeśli drużyna z miasta Volkswagena chce włączyć się do walki o europejskie puchary, powinna wygrać do spotkanie. - To będzie zupełnie inny mecz. Nie możemy zagrać tak, jak z Freiburgiem - zapewnia Russ.
Olić bardzo blisko Wolfsburga
Media związane z VfL Wolfsburg informują, że od przyszłego sezonu podopiecznym Magatha będzie Ivica Olić. Ponieważ 32-latkowi w czerwcu wygasa kontrakt z Bayernem, Olić ma wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. W Wolfsburgu ma podpisać 2-letnią umową.
Jeśli Wilkom uda się zatrzymać Mario Mandzukicia, w ich ataku będzie występować chorwacki duet, który ma spore szanse na występy w podstawowej jedenastce na EURO 2012.
Szybki powrót Bendera do zdrowia
W sobotnie popołudnie Sven Bender stanie naprzeciwko swojego brata Larsa w meczu ligowym. Pomocnik BVB doznał kontuzji przed tygodniem w starciu z Norymbergą i lekarze sądzili, że będzie do dyspozycji Juergena Kloppa dopiero za dwa tygodnie. 22-latek wyzdrowiał jednak zaskakująco szybko. Trudno przewidywać, czy trener Borussii zaryzykuje i pośle w bój Bendera od 1. minuty, czy postawi na duet Sebastian Kehl - Moritz Leitner.
Którzy piłkarze Borussii przedłużą kontrakty?
Media informują, że Sebastian Kehl i Shinji Kagawa w najbliższym czasie podpiszą nowe umowy. - Rozmowy, które prowadzimy, idą w dobrym kierunku. Obie strony chcą nadal współpracować - przyznaje kapitan BVB, którego zarobki są najwyższe w zespole. Zarówno Kehlowi, jak i japońskiemu rozgrywającego kontrakty kończą się w połowie 2013 roku.
Za niespełna półtora roku wygasają również umowy Felipe Santanie i Jakubowi Błaszczykowskiemu. Brazylijczyk nie jest zbyt zadowolony z roli rezerwowego, ale w przypadku odejścia Neven Suboticia bądź Matsa Hummelsa zapewne będzie grał częściej. Z kolei "Kuba" sam przyznaje, że nie wyklucza opuszczenia BVB latem i nie kwapi się z przedłużaniem umowy. Zaledwie do 30 czerwca 2012 roku kontrakt ważny ma Patrick Owomoyela. Jego pozostanie w klubie stoi pod dużym znakiem zapytania ze względu na częste kontuzje i zaawansowany wiek. Drużynę na pewno opuści Florian Kringe.
Najdłuższe umowy mają Sven Bender, Łukasz Piszczek i Ivan Perisić - do połowy 2016 roku. Do 2014 roku obowiązują kontrakty kluczowych zawodników ofensywnych - Roberta Lewandowskiego, Mario Goetze oraz Lucas Barrios. Dwaj pierwsi wkrótce otrzymają propozycję przedłużenia umów. Czy z nich skorzystają, zależy w dużej mierze od ofert z innych klubów (z Premier League i być może Bayernu). Z kolei Paragwajczyk dalsze kroki uzależnia od liczby minut spędzanych na boisku.
Najładniejszy gol Borussii
Internauci zdecydowali, że najładniejszą bramkę w rundzie jesiennej dla Borussii zdobył Ivan Perisić. Co ciekawe nie miało to miejsca w meczu Bundesligi, lecz w rywalizacji z Arsenalem w Champions League. Chorwat mierzonym wolejem, który otrzymał ponad 49 procent głosów, w samej końcówce uratował BVB remis w meczu 1. kolejki.