Pogoń z Williamsem obrała kurs na Alanyę

Turecka Alanya będzie od środy bazą drugiego zimowego zgrupowania Pogoni Szczecin. Trener Marcin Sasal zaprosił na dwutygodniowy obóz 26 zawodników, zaplanował na ten okres pięć sparingów. Jako ostatni do samolotu "wskoczył" Mekeil Williams, zakontraktowany przez szczecinian dzień przed wylotem.

Pierwszy trening z udziałem Hernaniego, sesja fotograficzna, a wieczorem wyjazd na lotnisko w Berlinie - tak w skrócie wyglądał plan ostatniego przed zgrupowaniem dnia Portowców. W środę gracze Pogoni zameldują się już w tureckiej Alanyi, gdzie spędzą najbliższe dwa tygodnie.

- Ten czas poświęcimy na złapanie świeżości, stopniowe oswajanie z piłką. Do treningów dojdą elementy szlifujące szybkość i technikę - zapowiedział Mateusz Szałek. - Ćwiczenia z futbolówką są o wiele przyjemniejsze, co wcale nie oznacza, że teraz będzie lekko - zaznaczył Peter Hricko.

- Sprzyjać nam będzie piłkarska pogoda, zagramy więcej gierek i sparingów - dodał kapitan zespołu Bartosz Ława, który wraz z kolegami przetestuje formę w pięciu meczach kontrolnych.

Pierwszym przeciwnikiem Portowców będzie już w czwartek ukraiński Czernomorec Odessa, dzień później naprzeciw stanie norweski IL Hodd. Potwierdzonymi już sparingpartnerami są także Toboł Kostanaj oraz Alanyaspor.

Lista zawodników zaproszonych przez sztab szkoleniowy do samolotu liczy 26 nazwisk. W kadrze tym razem obyło się bez większych niespodzianek.

Pechowcem postatnich dni jest młodzieżowiec Mateusz Sobolczyk, którego wyjazd do Alanyi wykluczył... brak paszportu. Nagrodzony treningami w Turcji został natomiast obrońca Łukasz Wójcik, niedawno wpisany na listę transferową, a następnie nieoczekiwanie przywrócony do kadry pierwszoligowego zespołu.

- O płynności przechodzenia między pierwszą i drugą drużyną wie każdy z młodzieżowców. Za szansą dla Wójcika stoi trener rezerw. To on wystawił pozytywną rekomendację, aby go spróbować - wytłumaczył trener Marcin Sasal.

Jako ostatni do składu wskoczył reprezentant Trynidadu i Tobago Mekeil Williams, zakontraktowany dzień przed wylotem. Grający ostatnio w Connection stoper był sprawdzany przez szczecinian od początku zgrupowania w Pogorzelicy, jednak ostateczna decyzja o jego przydatności zapadła dopiero po sparingu z Chojniczanką.

Williams jest niemal ze stuprocentową pewnością ostatnim nabytkiem lidera pierwszoligowej tabeli przed piłkarską wiosną. - Wzmocnień już nie przewiduje, prędzej ktoś stąd odejdzie - potwierdził szkoleniowiec Pogoni.

Czy Williams zostanie w przyszłości gwiazdą Pogoni? (fot. Wiola Borzym)
Czy Williams zostanie w przyszłości gwiazdą Pogoni? (fot. Wiola Borzym)
Źródło artykułu: