Do tej pory doświadczony opiekun łodzian notował w najwyższej klasie same porażki, a ich początek miał miejsce... 18 lat temu. Te najbardziej spektakularne zdarzyły się jednak nieco później.
W sezonie 1998/1999 Andrzej Pyrdoł prowadził Widzew. Ekipa z al. Piłsudskiego rozpoczynała rozgrywki wyjazdowym pojedynkiem z ówczesnym beniaminkiem, Ruchem Radzionków. "Cidry" zwyciężyły 5:0, a niedługo potem Pyrdoł stracił pracę. W tamtym czasie zresztą dzisiejszy opiekun ŁKS nie mógł jeszcze liczyć na dłuższe epizody na stanowisku pierwszego trenera. W tej roli pojawiał się tylko sporadycznie, zazwyczaj na kilka meczów.
Wspomniany wyżej pojedynek Widzewa z Ruchem to czasy zamierzchłe, a najlepiej świadczy o tym fakt kto strzelał w nim bramki. Byli to: Marian Janoszka (dwukrotnie), Rafał Jarosz, Józef Żymańczyk i Tomasz Fornalik. Żaden z nich nie gra już profesjonalnie w piłkę nożną. Ostatnim, który zawiesił buty na kołku był Jarosz, a uczynił to w połowie sezonu 2010/2011.
Wracając do Pyrdoła, okazuje się, że ogólny dorobek w ekstraklasie aż do piątku mógł mu spędzać sen z powiek. Otóż jako pierwszy trener ŁKS i Widzewa zaliczył na tym szczeblu siedem meczów i przegrał wszystkie. Jego bilans bramkowy wynosi 1:19.
Przełamanie nadeszło dopiero w 19. kolejce obecnego sezonu. W piątkowy wieczór zespół z al. Unii zremisował na własnym stadionie z Lechią Gdańsk 0:0, dzięki czemu Pyrdoł po raz pierwszy uniknął goryczy porażki.
Bilans Andrzeja Pyrdoła w roli pierwszego trenera w ekstraklasie:
1994/1995: ŁKS Łódź - Lech Poznań 1:2
1994/1995: Widzew Łódź - ŁKS Łódź 1:0
1994/1995: ŁKS Łódź - Legia Warszawa 0:2
1998/1999: Ruch Radzionków - Widzew Łódź 5:0
1999/2000: Odra Wodzisław - Widzew Łódź 2:0
2011/2012: ŁKS Łódź - Lech Poznań 0:5
2011/2012: ŁKS Łódź - Polonia Warszawa 0:2
2011/2012: ŁKS Łódź - Lechia Gdańsk 0:0