Anglia: Owacja na stojąco dla Polaka!

W Nowy Rok Jarosław Fojut zagrał po raz ostatni dla Luton Town i wrócił z czteromiesięcznego wypożyczenia do Boltonu Wanderers. - Kibice Luton zgotowali mi owację na stojąco - mówi na łamach Sportowych Faktów Jarosław Fojut.

W tym artykule dowiesz się o:

Fojut po raz ostatni zagrał w wygranym meczu z Yeovil Town. - Z drużyną pożegnałem się normalnie, a kibice pożegnali mnie owacją na stojąco, co było dla mnie wielką sprawą. Dla takich sytuacji warto ciężko pracować - opowiada Fojut. W tym meczu Polak tradycyjnie zagrał pełne 90 minut. - Ogólnie jestem bardzo zadowolony z mojego występu, cieszę się, że wygraliśmy i zachowaliśmy czyste konto z tyłu - dodał. W barwach Luton 20-letni Polak rozegrał 23 mecze strzelając w nich trzy bramki

Fojut wrócił już do Boltonu Wanderers i póki co, będzie walczył o miejsce w składzie Kłusaków. - Miałem rozmowę z menedżerem i zostaje w Boltonie jak na razie. Będę starał się pokazać mu z jak najlepszej strony, żeby dostać szansę gry. Jeśli nie będę mu potrzebny, to będę chciał pójść na wypożyczenie. Na każdym meczu w Luton byli skauci Boltonu i na pewno raport był sporządzony dla menedżera - dodał Fojut, który miał ostatnio bardzo mało wolnego czasu. W ciągu dziesięciu dni rozegrał aż cztery mecze. - Ale ja się z tego bardzo cieszę, ponieważ były święta, Nowy Rok i nie musiałem myśleć o tęsknocie za rodziną tylko skoncentrować się na meczach - zakończył Fojut.

Komentarze (0)