Wtorek w Serie A: Mutu przedłużył kontrakt, polemik ciąg dalszy

Adrian Mutu w końcu zdecydował się przedłużyć kontrakt z ACF Fiorentiną, Claudio Ranieri odpowiedział Jose Mourinho na zaczepki kierowane pod jego adresem, Sergio Almiron został wypożyczony do ACF Fiorentiny, a Alex Manninger podpisał z Juventusem Turyn czteroletni kontrakt.

Mutu przedłużył kontrakt z Fiorentiną

Adrian Mutu już na pewno nie zmieni otoczenia. Władze klubu w końcu zdołały przekonać piłkarza do podpisania nowego kontraktu. Reprezentant Rumunii związał się z ekipą z Florencji aż do 30 czerwca 2012 roku. Zatem władze Violi dotrzymują słowa i zatrzymują swoje największe gwiazdy.

Napastnik jakiś czas temu był łączony z AS Romą i już nawet wydawało się, że transfer musi dojść do skutku. Ostatecznie jednak władze Fioletowych zmieniły zdanie i postanowiły nie sprzedawać snajpera.

Mutu pomoże zatem Fiołkom w walce o zakwalifikowanie się do Champions League. Klub na etapie 3. rundy kwalifikacji zmierzy się ze Slavią Praga.

Przypomnijmy, że Fiorentina poprzedni sezon zakończyła na 4. miejscu w Serie A, a wspomniany napastnik był jej najlepszym piłkarzem.

Ranieri - Mourinho: polemiki ciąg dalszy

Szkoleniowiec Juventusu Turyn Claudio Ranieri nie pozostał dłużny trenerowi Interu Mediolan - Jose Mourinho, który w poniedziałek zadrwił z mentalności i braku sukcesów doświadczonego Włocha.

- Mourinho pokazał, jaką ma osobowość i jaki jest jego styl. Jego słowa powinny zostać potraktowane w odpowiedni sposób. Powiedział, co myśli o swoich kolegach. Z drugiej strony można to zrozumieć. Trafił do drużyny, która wygrała dwa ostatnie tytuły i teraz ma trudny obowiązek wygrać wszystko, serwując radosny futbol. Ja z moimi 70 latami będę pierwszym, który mu pogratuluje, jeśli wygra - powiedział.

Polemika na linii Mourinho - Ranieri rozpoczęła się po na pozór niewinnej wypowiedzi trenera Juventusu, który stwierdził, że nie jest jak Mourinho i nie musi wygrywać, by mieć pewność, że to, co robi jest słuszne.

Almiron w Fiorentinie

Sergio Almiron odszedł z Juventusu Turyn, ale niewykluczone, że w przyszłości Argentyńczyk powróci jeszcze do ekipy ze stolicy Piemontu. Zgodnie z ostatnimi doniesieniami prasowymi, środkowy pomocnik będzie bronił barw ACF Fiorentiny.

Viola w zamian za wypożyczenie zawodnika zapłaci 400 tyś euro. Zawodnik z całą pewnością zostanie zgłoszony przez klub do 3. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów i właśnie z tego powodu już teraz Fiołki zdecydowały się na jego sprowadzenie.

Ostatnio mówiło się, że Almiron opuści Bianconerich na zasadzie definitywnego transferu, a klub w zamian za niego wzmocni obrońca Manuel Pasqual. Uraz, którego nabawił się Dario Knezević okazał się jednak nie być poważnym i w tej sytuacji klub już nie potrzebuje defensora.

Oficjalnie: Manninger w Juventusie

Alex Manninger będzie w przyszłym sezonie bronił barw Juventusu Turyn. Austriak nie ukrywa, iż jest bardzo zadowolony z faktu, że wzmocnił drużynę Starej Damy i nie przeszkadza mu nawet fakt, że będzie pełnił w klubie rolę tylko drugiego bramkarza.

- Jestem szczęśliwy, że trafiłem do Juventusu. Zdobyłem spore doświadczenie grając w mniejszych klubach, ale nie zapominajmy, że przez kilka lat byłem także w Arsenalu. Chcę wrócić do wielkiego futbolu - stwierdził.

- Buffon? Wszyscy wiemy, jak świetnym jest bramkarzem i jak ważną rolę odgrywa w drużynie. Tylko jeden bramkarz w drużynie może grywać w tym samym czasie na boisku. W dzisiejszych czasach klub musi mieć 25 zawodników grających na podobnym poziomie. Jest nas w Juve trzech, a kiedy zajdzie taka potrzeba, będę gotowy, aby pomóc - dodał.

Przypomnijmy, że jeśli chodzi o włoskie kluby, to Manninger bronił barw ACF Fiorentiny, AC Torino Calcio, FC Bologny, a w ostatnim sezonie AC Sieny. Golkiper opuścił zatem szeregi Udinese Calcio.

Alex Silva na celowniku Milanu

Fatalna postawa obrońców AC Milanu w konfrontacji z Chelsea Londyn, w której Rossoneri zostali rozgromieni przez The Blues i przegrali aż 0:5 skłoniła władze klubu do tego, aby powrócić na rynek transferowy. Na celowniku Rossonerich znalazł się Alex Silva.

Brazylijczyk aktualnie broni barw zespołu z San Paulo i został powołany na Igrzyska Olimpijskie, ale po IO najprawdopodobniej wzmocni czerwono-czarnych. Zdaniem Corriere dello sport wszystko jest już zapięte prawie na ostatni guzik.

Zatem pozostaje już tylko czekać na rozwój sytuacji. Wiadomo, że Brazylijczyk raczej nie pozostanie w swoim dotychczasowym klubie, ale niewykluczone, że ktoś jeszcze się włączy do walki o jego pozyskanie.

Inter: 27 mln euro za Quaresmę

Zdaniem portugalskiej prasy Correio da Manhà, Inter Mediolan już w najbliższych dniach zamknie transakcję Ricardo Quaresmy. Reprezentant Portugalii już od dłuższego czasu znajduje się na celowniku Nerazzurrich, a teraz negocjacje dobiegają już ku końcowi.

Skrzydłowy ma kosztować Massimo Morattiego aż 27 mln euro. Media są zdania, że to będzie fundamentalny transfer, jeśli chodzi o drużynę aktualnego mistrza Włoch. Z całą pewnością jednak Quaresma nie będzie ostatnim piłkarzem, który zasili Inter.

Nerazzurri mają poważne problemy w linii obrony i w tym momencie do dyspozycji Jose Mourinho jest tylko jeden środkowy defensor, a mianowicie Nicolas Burdisso. Właśnie z tego powodu klub ma zasilić ktoś z dwójki: Matteo Ferrari – Radoi.

Julio Baptista może wzmocnić Romę

Jak informuje menedżer Julio Baptisty - Herminio Menendez, jego podopieczny może wzmocnić AS Romę, ale to nie zależy tylko i wyłącznie od niego samego. Giallorossi przede wszystkim muszą dojść do porozumienia z aktualnym klubem napastnika, a mianowicie Realem Madryt.

- To jest ważny dzień? Nie wiem, wszystkie dzienniki piszą o tym, że Baptista trafi do Romy, ale zobaczymy. Cieszę się jednak, że władze Giallorossich przybyły do Madrytu, aby negocjować. Baptista chce grać i ma zamiar odejść do klubu, w którym będzie miał taką możliwość. Mam nadzieje, że oba zespoły dojdą do porozumienia - stwierdził.

- Roma jest ważną drużyną, a to, że zagra w Lidze Mistrzów świadczy o tym, że jest drużyną na poziomie. Istnieje możliwość, że Baptista zagra dla Romy, ale to nie zależy tylko od niego. Rzymianie chcą Julio, ale najpierw ich oferta musi zadowolić Real, a także i samego Baptistę. Jeśli tak będzie, wówczas dojdzie do transferu - dodał.

Ferrari wzmocni Genoę?

Miał odejść do Interu Mediolan lub Juventusu Turyn, a tymczasem wszystko wskazuje na to, że Matteo Ferrari wzmocni FC Genoę. Póki co nikt tej informacji nie potwierdził, ale i zarazem nie została ona zdementowana zarówno przez Rossoblu, jak i samego zawodnika.

Obrońca w ostatnim sezonie bronił barw AS Romy, ale jego umowa z ekipą Giallorossich straciła już na ważności, dzięki czemu defensor będzie mógł odejść do dowolnie wybranego klubu na zasadzie wolnego transferu.

Z piłkarza nie rezygnuje także wspomniany już aktualny mistrz Włoch. Ferrari jednak nie jest jedynym zawodnikiem z linii obrony, o którego sprowadzeniu myślą w szeregach Nerazzurrich.

Źródło artykułu: