Sędzia spotkania Tomasz Musiał nie dostrzegł wybryku piłkarza Śląska, ale nie oznacza to, że ominie go kara.
W czwartek sprawą zajmie się Komisja Ligi Ekstraklasy SA, która prawdopodobnie nałoży na niego karę zawieszenia co najmniej na dwa mecze.
Źródło: Przegląd Sportowy