"Na wniosek trenera Michała Probierza i za zgodą zarządu Wisły Kraków Patryk Małecki został przywrócony do treningów z pierwszą drużyną Białej Gwiazdy. Zawodnik zajęcia z zespołem prowadzonym przez trenera Michała Probierza rozpocznie już dziś" - poinformował w środę przed południem krakowski klub.
Małecki 21 lutego został zawieszony przez Wisłę za to, że podczas pierwszego meczu 1/16 finału Ligi Europejskiej ze Standardem Liege po zejściu z boiska w 60. minucie gry nie podał ręki trenerowi Kazimierzowi Moskalowi, udał się prosto do szatni i jeszcze przed końcowym gwizdkiem wyjechał ze stadionu. Dzień później przeprosił w szatni kolegów, ale nie szkoleniowca i odmówił wzięcia udziału w ligowym meczu z Zagłębiem Lubin. W związku z tym, że był to już jego kolejny wybryk w krótkim odstępie czasu (o czym pisaliśmy tutaj) klub sięgnął po najostrzejszy środek i odsunął zawodnika od pierwszego zespołu i drużyny Młodej Ekstraklasy.
Wypożyczeniem Małeckiego zainteresowanych było kilka polskich klubów, ale ostatecznie został on w Wiśle. Dzień po zamknięciu zimowego okna transferowego Moskala w roli szkoleniowca Białej Gwiazdy zastąpił Michał Probierz, a kilkanaście dni później w klubie pojawił się Jacek Bednarz, który objął funkcję wiceprezesa zarządu ds. sportowych, a do dymisji podał się prezes Bogdan Basałaj, który jasno deklarował, że przywrócenie Małeckiego jest niemożliwe. W ostatnim tygodniu 24-letni piłkarz był na kilkudniowych testach w klubie angielskiej Championship Middlesbrough. Menedżer Boro Tony Mowbray ciepło wypowiedział się o jego umiejętnościach.