Wielkie Derby Śląska można przegrać mentalnie

W drużynie Górnika Zabrze przed derbami panuje wielka mobilizacja. Aby zawodnicy byli skupieni tylko na niedzielnej potyczce z Niebieskimi został nałożony na nich m.in. zakaz kontaktów z mediami na 48. godzin przed meczem i wyjadą na krótkie przedmeczowe zgrupowanie.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Wielkie Derby pomiędzy Górnikiem Zabrze, a Ruchem Chorzów to niezwykłe jak na polskie warunki spotkanie. Elektryzuje ono nie tylko fanów obu śląskich drużyn, ale także sympatyków futbolu w Niemczech, Francji, Hiszpanii czy nawet dalekiej Norwegii. Konfrontacja 14-krotnych mistrzów Polski z Zabrza i Chorzowa to także spotkanie niezwykłe z powodu wielkiej jak na rodzimą ligę frekwencji. W niedzielny wieczór stadion zabrzańskiego Górnika wypełni się po brzegi, a setki tysięcy kibiców będą to spotkanie śledzić w telewizji.

91. Wielkie Derby Śląska są spotkaniem szczególnym zwłaszcza dla zabrzan. Zawodnicy Górnika przegrali ostatnią potyczkę z chorzowianami 2:3 i są teraz głodni rewanżu, a także ciąży na nich duża presja wśród kibiców. Byli zawodnicy klubu z Roosevelta zwracają także uwagę na fakt, że spotkanie derbowe jest inauguracją ligi i marzący o ligowej czołówce podopieczni trenera Ryszarda Wieczorka powinni to spotkanie wygrać: - Uważam, że jeśli Górnik chce zająć piątą pozycję w tabeli musi dobrze zacząć rozgrywki, bo pierwsze mecze mają zazwyczaj kluczowe znaczenie dla końcowego układu w tabeli - powiedział w rozmowie z naszym redaktorem były bramkarz Górnika - Mateusz Sławik.

Kolejnym aspektem podkreślającym wagę i znaczenie niedzielnego spotkania jest prestiż. Wiadomo, że derby rządzą się swoimi prawami, a ten kto wygra najbliższe derby będzie przez najbliższe pół roku wiódł prym na mocno usportowionym Górnym Śląsku. Zwycięstwa górniczej jedenastki w tym prestiżowym spotkaniu pewny jest najskuteczniejszy snajper zabrzan zeszłego sezonu - Dawid Jarka, który dziś reprezentuje barwy ŁKS Łódź:
- Górnik jest zdecydowanym faworytem tego spotkania. Chłopaki będą mieć za sobą na pewno fantastyczną publikę, która będzie ich wspierać nawet w trudnych chwilach. Ja sam wybieram się na ten mecz i myślę, że wygra Górnik bo należy im się panowanie na Górnym Śląsku - oznajmił 21-letni napastnik.

Podsumowując wszystkie te argumenty ze spokojem można uznać Wielkie Derby Śląska za fenomen ostatnich lat. Spotkania te mimo, że obie drużyny nie walczą o najwyższe ligowe laury przyciąga wielką uwagę kibiców, ludzi całego Górnego Śląska jak i całej Polski. Prawdą jest, że prestiż i presja niedzielnego spotkania Górnika Zabrze z Ruchem Chorzów są ogromne i o mobilizację przed tak ważnym spotkaniem nie jest trudno, ale bardzo ważne będzie też podejście mentalne obydwu śląskich klubów. Bardzo ważną rolę spełnią przed tym spotkaniem trenerzy i kapitanowie Górnika i Ruchu.

Jeżeli któryś z zespołów nie wytrzyma ciśnienia towarzyszącego temu wielkiemu piłkarskiemu świętu na Śląsku i przegra mecz w głowie, podobnie będzie na murawie. Jeżeli zaś obie drużyny wytrzymają wielką presję i pokażą prawdziwy śląski charakter i chart ducha, kibice obserwujący niedzielne 91. Wielkie Derby Śląska będą świadkami wspaniałego piłkarskiego widowiska, w którym nie zabraknie niczego - fantastycznej atmosfery, dobrej piłki i miejmy nadzieję, że także tego bez czego piłka nożna nie ma swojego prawdziwego smaku – bramek, bo te są w tym sporcie przecież najważniejsze.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×