Jesienią Pavel Hapal... nie kłamał

- Trzeba przede wszystkim zmienić ustawienie i zagrać nim jak najlepiej w rundzie rewanżowej po dobrze przepracowanym okresie. Taki jest plan - mówił pod koniec października Pavel Hapal, gdy objął KGHM Zagłębie Lubin. Czech obiecywał lepszą grę na wiosnę i dopiął swego.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Mało kto wierzył w metamorfozę Miedziowych po beznadziejnych meczach w rundzie jesiennej. Debiut Pavla Hapala był tragiczny - porażka ze Śląskiem Wrocław na własnym stadionie i to 1:5. Wskazywała ona na trudne miesiące Zagłębia. W sumie jesienią pod jego wodzą lubinianie przegrali pięciokrotnie i odnieśli jedno zwycięstwo. Bilans bramkowy także był zatrważający: 5-19.

Czech zimą wziął się za linię defensywą. Ściągnął reprezentanta Bułgarii Pawła Widanowa oraz Adama Banasia z Górnika Zabrze. Tego drugiego mianował kapitanem zespołu. Od razu można było zauważyć nową jakość, ponieważ Zagłębie przestało tracić gole. Między słupki wskoczył rezerwowy dotychczas Aleksander Ptak (pomogła mu kontuzja Bojana Isailovica), a pewności siebie nabrali znajdujący się już w składzie Csaba Horvath oraz Costa Nhamoinesu. Defensywnym pomocnikiem został Jiri Bilek, a wyżej ustawił czterech innych graczy. Zagłębie zaczęło grać ofensywniej i zmiana ustawienia przyniosła efekt.

Pavel Hapal wykonał dobrą pracę podczas zimowych zgrupowań Pavel Hapal wykonał dobrą pracę podczas zimowych zgrupowań

Miedziowi mają za sobą pięć zwycięstw z rzędu. Świetna passa rozpoczęła się od szczęśliwej wygranej nad Widzewem Łódź. Costa w ostatnich sekundach spotkania zapewnił lubinianom komplet punktów. Później także ŁKS Łódź został ograny po strzale w doliczonym czasie. Zwycięstwa z Jagiellonią Białystok, Lechią Gdańsk oraz Koroną Kielce były już pewniejsze. Zwłaszcza pojedynek z Koroną mógł się podobać. Piłkarze Zagłębia nie dali się sprowokować rywalom i konsekwentnie realizowali plan nakreślony przez Pavla Hapala.

Po pięciu zwycięstwach z rzędu Zagłębie ma ogromną szansę na szóste. Na ich stadion przyjedzie GKS Bełchatów. Rywal nie znajduje się w czołówce tabeli i niektórzy kibice Miedziowych już dopisują swoim pupilom trzy punkty. Później lubinian czeka wyjazd do Wrocławia na rewanż ze Śląskiem. Dla fanów Zagłębia to mecz rundy.

Nawet jeśli Hapalowi powinie się noga, to latem powinien otrzymać do podpisania nowy kontrakt. Obecny wygasa w czerwcu, lecz obie strony są już po wstępnych rozmowach i chcą kontynuować współpracę. Hapal wiosennymi meczami (remisy z Wisłą Kraków i Ruchem Chorzów również uważane są za sukces Czecha) pokazał, że dobrze przepracował zimę i teraz zbiera tego owoce. Bardziej miarodajny będzie kolejny sezon, kiedy Hapal będzie mógł dłużej przepracować okres przygotowawczy i będzie startował niemal z czystego konta, chociaż możliwe, że Zagłębie zacznie rozgrywki z trzema ujemnymi punktami (kara za korupcję).

Zagłębie zachwyca wiosną Zagłębie zachwyca wiosną
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×