Warta przed meczem z rewelacją ostatnich tygodni: Mamy dużo lepszy zespół niż Dolcan

Przed Wartą arcyważny pojedynek z Dolcanem. Zieloni mają tylko trzy punkty przewagi nad najbliższym przeciwnikiem. W piątek będą dysponować atutem własnego boiska, ale muszą pamiętać, że rywal notował ostatnio bardzo dobre wyniki.

W pięciu poprzednich meczach podopieczni Roberta Podolińskiego zainkasowali aż jedenaście punktów, pokonując m. in. Zawiszę Bydgoszcz i Pogoń Szczecin. Do Poznania przyjadą zatem w bojowych nastrojach. - Mimo to uważam, że mamy dużo lepszą drużynę niż Dolcan i stać nas na zwycięstwo w piątkowym meczu. Liczymy na wsparcie kibiców. To bardzo ważny pojedynek w kontekście naszej sytuacji w tabeli - powiedział bramkarz zielonych, Jakub Słowik.

W rundzie wiosennej 21-letni golkiper zaliczył cztery występy w poznańskiej ekipie i przeciwko ząbkowianom także najprawdopodobniej zagra. Jak natomiast widzi swoją przyszłość? - Nie wiem co będzie latem. Aktualnie skupiam się na jak najlepszej grze w pozostałych spotkaniach sezonu - zaznaczył. Przypomnijmy, że młody piłkarz jest wypożyczony do Warty z Jagiellonii Białystok.

Spore nadzieje przed piątkową potyczką ma też trener Czesław Owczarek. - W poprzednim starciu z Flotą kulała tylko skuteczność, dobrych sytuacji nie wykorzystał zwłaszcza Piotr Giel. Mam nadzieję, że przeciwko Dolcanowi zagramy na miarę swoich możliwości i pokażemy charakter. Nie ma dla mnie większego znaczenia to, że czeka nas ostatni występ na Stadionie Miejskim. Niedługo wrócimy do "ogródka" i z tego obiektu chciałbym uczynić naszą twierdzę.

W Świnoujściu aż sześciu warciarzy otrzymało żółte kartki. Żaden z nich jednak nie musi w piątek pauzować. Niepewny jest tylko występ Tomasza Magdziarza, który przechodzi rekonwalescencję po poważnym złamaniu nosa.

Komentarze (0)