Motor wiosną spisuje się poniżej oczekiwań. Przed rozpoczęciem rundy zapowiadano włączenie się do rywalizacji o najwyższe cele, ale trzeba było w ekspresowym tempie zweryfikować te plany. Od marca zespół wygrał zaledwie raz, przez co szybko wypadł z gry o awans do I ligi.
Spore kłopoty lubelska drużyna ma z właściwą postawą w defensywie. Straciła najwięcej goli spośród zespołów górnej połowy tabeli, jednakże na własnym stadionie spisuje się przyzwoicie. Jej główną bronią jest Igor Migalewski - najlepszy strzelec grupy wschodniej II ligi.
Natomiast Znicz to rewelacja rundy wiosennej. Pruszkowianie nie przegrali jeszcze ani jednego meczu w 2012 roku! Ta świetna passa umożliwiła im awans na trzecią pozycję. Co więcej, Piotr Misztal tylko dwukrotnie musiał sięgać do siatki. Motorowi na pewno nie przyjdzie łatwo sforsowanie szczelnej obrony przeciwnika.
Zarówno w Motorze, jak i w Zniczu nikt nie musi pauzować za kartki. Niewykluczone, że trener Modest Boguszewski zdecyduje się na zmiany w składzie po remisie w derbach Lubelszczyzny z Wisłą Puławy. Z kolei Mariusz Pawlak postara się tak zmobilizować swoich podopiecznych, aby utrzymali przewagę w tabeli nad sobotnim rywalem.
Motor Lublin - Znicz Pruszków / sob. 05.05.2012, godz. 17:00
Przewidywane składy:
Motor: Oszust - Kursa, Karwan, Ptaszyński, Falisiewicz - Prędota, Niżnik, Batata, Czułowski - Migalewski, Koczon.
Znicz: Misztal - Wojdyga, Makowski, Jędrych, Rackiewicz - Kopciński, Zawodziński, Januszewski, Jędrzejczyk, Tomas - Kraska.
Gospodarze żądni rewanżu - zapowiedź meczu Motor Lublin - Znicz Pruszków
Obie drużyny rywalizują już wyłącznie o prestiżowe miejsce na najniższym stopniu podium. Lublinianie chcieliby zrehabilitować się za jesienną porażkę w Pruszkowie aż 1:4 i wyprzedzić rywali w tabeli.