Czesław Owczarek: Powoli zmieniamy swoje oblicze

Zagrać tak jak z Dolcanem - to hasło, które powinno przyświecać Warcie w środowej potyczce w Stróżach. Forma zielonych wyraźnie idzie w górę, o czym świadczą trzy spotkania z rzędu bez utraty gola.

- Cały czas doskonalimy swoją dyspozycję i powoli pojawiają się efekty. Nie dzieje się to szybko, ale jest zauważalne. W ostatnim meczu byłem zadowolony zwłaszcza z pierwszej połowy. Takiej gry życzyłbym sobie przez cały czas, choć mam świadomość, że tempo, które podyktowaliśmy, trudno byłoby utrzymać przez 90 minut. Jednak mamy coraz mniej mankamentów do wyeliminowania. Pracujemy jeszcze nad skutecznością, bo gdyby ona była na wyższym poziomie, to unikalibyśmy wielu ciężkich chwil - przyznał Czesław Owczarek.

Strzelając aż trzy bramki w piątkowym meczu, Warta odblokowała się pod względem psychicznym. Takiego łupu nie zgromadziła bowiem już dawno. - To były ważne gole, bo dzięki zwycięstwu zyskaliśmy trochę komfortu w tabeli. Myślę, że teraz będziemy grać swobodniej i odważniej. O to zresztą chodzi. Na pewno zmierzamy we właściwym kierunku. Mam nadzieję, że będzie to widać również w Stróżach - dodał opiekun zielonych.

Dotąd Owczarek poprowadził poznaniaków w dwóch meczach i wywalczył cztery punkty. - To niezły dorobek. Nie możemy być przesadnie pazerni, bo czasem gdy nie da się wygrać, to trzeba chociaż zremisować. Mam tu na myśli pojedynek z Flotą. Faktem jest natomiast, że potrzebowaliśmy takiego meczu jak z Dolcanem. Nastąpił pewien przełom, dlatego liczę, że nasza skuteczność wzrośnie - stwierdził.

W środę Wartę czeka wyjazdowe starcie z Kolejarzem. Stróże to dość specyficzny teren, a miejscowy zespół jest zdolny zarówno do domowej porażki z Polonią Bytom, jak i zwycięstwa w Szczecinie z Pogonią. - Panuje tam osobliwy klimat, choć trudno mi powiedzieć coś konkretnego, bo jako trener nigdy tam jeszcze nie gościłem. Dla nas ta potyczka może być kolejnym krokiem do zmiany oblicza - zakończył Owczarek.

Źródło artykułu: