Drugim głównym kandydatem był Jacek Grembocki, ale na jego niekorzyść przemawiał brak odpowiedniej licencji, był także mniej zdecydowany niż Tomasz Arteniuk. Prezes ŁKS rozmawiał ponadto z Czesławem Michniewiczem, ale ten odrzucił ofertę.
Arteniuk był już raz blisko związania się z ŁKS-em, gdy z klubem pożegnał się Ryszard Tarasiewicz.