Bereszyński chciałby spróbować swoich sił w Lechu

Bartosz Bereszyński w bieżącym sezonie reprezentuje barwy Warty Poznań. Został on wypożyczony z Lecha Poznań, aby zbierać doświadczenie, które mogłoby zaowocować w przyszłości. Gdzie w kolejnym sezonie będzie grał 20-letni zawodnik? Sam zainteresowany chciałby spróbować swoich sił w T-Mobile Ekstraklasie.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

Lech Poznań szuka wzmocnień na najbliższy sezon, ale wiadomo, że swoją kadrę chce również opierać na młodzieży. Ostatnio dobre recenzje zbierają Marcin Kamiński, Mateusz Możdżeń i wchodzący do zespołu Szymon Drewniak. Ponad dwa lata temu w ekstraklasie w barwach Kolejorza debiutował Bartosz Bereszyński, ale po dwóch kilkuminutowych występach nie otrzymał już więcej szans.

Wiosnę zeszłego roku znów spędził w Młodej Ekstraklasie, a latem został na rok wypożyczony do Warty, gdzie na razie wystąpił w 25.meczach, z czego 20 rozpoczynał w podstawowym składzie. Tylko raz udało mu się wpisać na listę strzelców, ale w wiosennych meczach widać, że Bereszyński poczynił postępy. Czy jednak tak duże, aby sprawdzić się w Lechu?

- Na boisku staram się udowadniać, że warto było na mnie postawić. Czuję się już gotowy do gry w ekstraklasie. Zarówno pod względem umiejętności, jak i woli walki. Chciałbym spróbować swoich sił - mówi Bereszyński. Jego wkład w wyniki Warty zauważył również Mariusz Rumak, trener Lecha. - Zgodzę się, że jest to zawodnik, który daje pewną jakość Warcie. Decyzja o jego wypożyczeniu była bardzo dobra. Bereszyński daje sygnały, że robi kroki do przodu.

Czy zatem 20-letni zawodnik ma szansę, aby znaleźć się w kadrze Kolejorza na przyszły sezon? - Obserwowałem Bartka trzy razy w tym sezonie, a poza tym znam go od wielu lat z zespołów młodzieżowych i jest to ciekawa postać. Będę starał się podjąć decyzję, która będzie najlepsza dla niego. Nie chciałbym, aby przyszedł do Lecha i siedział na ławce. Jeśli struktura zespołu będzie taka, że raczej nie będzie grał, to postaramy się go dalej wypożyczyć, aby zbierał doświadczenie. Nie chcę kosztem zawodnika uzupełniać zespołu - zakończył Rumak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×