Trener Greków Fernando Santos chciałby, aby w bramce jego reprezentacji podczas Euro 2012 stał Michalis Sifakis. Problem polega jednak na tym, że bramkarz Arisu Saloniki w minionym sezonie zagrał w zaledwie pięciu spotkaniach, a przez pół roku leczył kontuzję. W związku z faktem, że Aris dość wcześnie odpadł z Ligi Europejskiej, również dla Sifakisa sezon zakończył się stosunkowo szybko. Sobotnie spotkanie z Słowenią będzie więc dla Santosa okazją do sprawdzenia formy bramkarza Arisu.
Mimo problemów Sifakisa, prawdopodobnie to właśnie on będzie podstawowym bramkarzem Greków. Był pierwszym golkiperem już podczas eliminacji do Euro 2012. Nic nie wskazuje na to, aby miało się to zmienić. Jego konkurent Alexandros Tzorvas od grudnia nie rozegrał żadnego meczu, a Kostas Chalkias ma 38 lat i nie gwarantuje już odpowiedniego poziomu sportowego.
Źródło: Przegląd Sportowy