Chavez urazu nabawił się w czasie rozegranego 30 marca spotkania z Legią Warszawa, ale mimo to dotrwał na boisku do końcowego gwizdka. 18 kwietnia poddał się operacji w Hondurasie, chociaż krakowski klub też zaproponował mu taką formę leczenia kontuzji. "Stoperowi wykonano w Krakowie pełną diagnostykę, która wykazała uszkodzenie łąkotki. W związku z tym piłkarzowi zaproponowano leczenie operacyjne w Polsce, na które Chavez nie wyraził zgody. Zawodnik zwrócił się do klubu z prośbą o pozwolenie na wyjazd do Hondurasu. Tam, na własną odpowiedzialność, podjął decyzję o przejściu zabiegu, który został mu zaproponowany w Polsce" - brzmiał wydany wówczas komunikat Białej Gwiazdy.
Po operacji Chavez pracuje z fizjoterapeutką Consuelą Walker, której według latribunadeportiva.hn "ufają wszyscy hondurascy piłkarze". - Dzięki pracy z nią za dwa tygodnie powinienem w pełni sprawny - mówi obrońca Wisły.
By odzyskać pełnię formy, Chavez będzie trenował z honduraskimi klubami: CD Platense, CD Real Espana i CD Marathon. 28-letni stoper jest etatowym reprezentantem Hondurasu, ale w zaplanowanym na 8 czerwca spotkaniu eliminacji mistrzostw świata 2014 z Panamą go zabraknie. Zawodnik ma jednak nadzieję, że wróci na kolejny mecz z Kanadą, który zostanie rozegrany 12 czerwca.
Chavez ma również szansę na udział w Igrzyskach Olimpijskich, które na przełomie lipca i sierpnia odbędą się w Londynie. Selekcjoner olimpijskiej reprezentacji Hondurasu Luis Suarez zamierza powołać go jako jednego z trzech starszych zawodników powyżej 23. roku życia. Pewny wyjazdu na IO jest natomiast inny Hondur testowany teraz przez Wisłę - Romell Quioto.
