Mariusz Lewandowski minionego sezonu nie zaliczy do udanych, choć jego PFK Sewastopol był o krok od awansu do ukraińskiej ekstraklasy. Były gracz Szachtara Donieck wziął udział w zaledwie 7 meczach ligowych, w których zdobył dwa gole. Jeden z nich padł po strzale 33-latka z rzutu karnego w meczu 34. kolejki z Bukowyną Czerniowce.
Były reprezentant Polski w tym samym spotkaniu "popisał się" efektownym symulowaniem. Sytuacja, do której doszło 30 maja, nie uszła uwadze mediów.
Tak symuluje 64-krotny reprezentant Polski:
Źródło artykułu: