Hans-Joachim Watzke w rozmowie z RuhrNachrichten został zapytany, czy Jakub Błaszczykowski podzieli los Shinjiego Kagawy i opuści Borussię Dortmund. Dziennikarze dostrzegli bowiem analogię w przypadkach Japończyka i Polaka - obu kontrakt z mistrzem Niemiec kończy się 30 czerwca 2013 roku.
- Sytuacji obu tych piłkarzy nie da się porównać. W przypadku Kagawy w grę wchodziły zupełnie inne pieniądze, zainteresowanie wykazywał Manchester United, a on chciał spełnić swoje marzenia z dzieciństwa - podkreśla prezes BVB.
Według Watzke niemal na 100 procent pewne jest, że 26-letni reprezentant Polski podpisze nowy kontrakt z klubem. - Kuba jest u nas już od pięciu lat i wie, co znaczy dla Borussii. Jestem pewien, że zostanie z nami. Po mistrzostwach Europy rozpoczniemy rozmowy (o nowym kontrakcie - przyp.red.) - zapowiada.
Zagraniczne media twierdzą, że Błaszczykowskim interesują się Lazio Rzym, Inter Mediolan, Liverpool FC, Valencia oraz kilka klubów z ligi rosyjskiej. Franciszek Smuda niedawno stwierdził, że "Kuba" trafi do angielskiej Premier League, jednak do tych słów selekcjonera należy podchodzić z dystansem.
Błaszczykowski na celowniku potentatów. "Nie jest łatwo teraz zostawić klub" ->>>