Pogoń nie spieszy się z przygotowaniami

Gorączka przygotowań i transferowych spekulacji dopada coraz większe grono ekstraklasowiczów. Tymczasem Portowcy wciąż cieszą się urlopami, a o ewentualnych wzmocnieniach wiadomo niewiele.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Datę rozpoczęcia treningów wyznaczono jeszcze w porozumieniu z trenerem Ryszardem Tarasiewiczem. Po roszadzie na stanowisku szkoleniowca nie została ona zmieniona i Artur Skowronek spotka się z nowymi podopiecznymi dopiero 3 lipca. Niemal miesiąc dłużej potrwają przygotowania pierwszego ligowego rywala Pogoni - KGHM Zagłębia Lubin, tylko gracze Korony Kielce pozostaną dłużej na urlopach.

Obecnie Portowcy ćwiczą indywidualnie, aby wspólnie rozpocząć już treningi stricte piłkarskie. Pierwszy mecz kontrolny rozegrają z Omonią Nikozja 7 lipca. Wśród ustalonych dotychczas sparingpartnerów są także Piast Gliwice, Gryf Wejherowo i największy regionalny rywal - Flota Świnoujście.

Pod nieobecność seniorów klub kompletuje kadry drużyn: rezerw i Młodej Ekstraklasy. Trenerzy obserwowali podczas otwartych testów ponad stu zawodników z roczników 1994-96. Drużynę ME poprowadzi w nadchodzącym sezonie Adam Gołubowski, który odpowiada także za skauting.
Pogoń nie zaplanowała długiego okresu przygotowawczego Pogoń nie zaplanowała długiego okresu przygotowawczego
Niewiele wiadomo w temacie ewentualnych transferów. Trener Skowronek i włodarze klubu zapowiedzieli zgodnie, że w zespole można spodziewać się nowych twarzy, ale nie zostanie przeprowadzona rewolucja kadrowa. - Szkielet zespołu jest zbudowany, a w szatni tkwi kapitalny potencjał. Potrzebne są nam oczywiście wzmocnienia, ale to będą minimalne korekty. Chcemy pójść w jakość, a nie ilość - przyznał opiekun Pogoni.

Pragnieniem kibiców jest ponowne ściągnięcie do Szczecina Piotra Celebana, lecz defensor prawdopodobnie będzie kontynuować karierę poza granicami Polski. Wśród kandydatów do wzmocnienia Portowców wymienia się nieoficjalnie Michała Zubera z Bogdanki Łęczna. Z Pogonią wiązany jest nieustannie także Szymon Kapelusz, najlepszy strzelec Stali Szczecin.

Z klubem pożegnał się latem nieco zapomniany Robert Mandrysz. Za nowym pracodawcą rozgląda się Daniel Wólkiewicz, który gościł na testach w Warcie Poznań. W przeciwnym kierunku mógłby podążyć Marcin Klatt, ale wydaje się mało realne, że związany z Pogonią rocznym kontraktem napastnik będzie znów występował w Szczecinie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×