Śląsk trenuje już od półtora tygodnia, we wtorek wyjechała na obóz do Spały, z którego wraca w piątek. Diaza z drużyną nie ma, bo wprawdzie jest w Polsce od wtorku, ale musiał przejść testy medyczne.
Dlaczego piłkarz nie dotarł na czas do Wrocławia? Pod koniec urlopu miał wypadek samochodowy w Argentynie. Nic poważnego się nie stało, ale przeszkodziło mu to w punktualnym powrocie, a nowy lot udało się zarezerwować dopiero tydzień później.
Niezależnie od przyczyny nieobecności, Orest Lenczyk jest mocno niezadowolony z takiej postawy i można się spodziewać, że w pierwszych meczach Śląska Diaz nie zagra.
Źródło: Przegląd Sportowy