Pogoń wysiadła z karuzeli transferowej?
Portowcy od początku przygotowań postawili na stabilizację i nie zamierzali wpadać w transferowe szaleństwo. Część kibiców nie spodziewała się jednak aż tak rychłej zapowiedzi końca wzmocnień.
Pogoń zakontraktowała dotychczas Mouhamadou Traore oraz Grzegorza Bonina. Także pozyskanie Macieja Dąbrowskiego wydaje się przesądzone i czeka na oficjalne potwierdzenie. Ruchy te przyjęto w Szczecinie z mieszanymi odczuciami, jednocześnie licząc, że będą one preludium przed transferowym hitem.
Z klubem wiązano kilku piłkarzy od Piotra Brożka, przez Michała Stasiaka po chociażby Charlesa Nwaogu. Większość z tych doniesień pozostanie jednak wyłącznie spekulacjami. W grę wchodzi nawet brak dalszych transferów.
Poza pierwszym zespołem, który przebywa na zgrupowaniu w Gniewinie, ruszyły przygotowania rezerw i ME. W niedzielę ekipy te wyjadą na obóz do Sypniewa, co oznacza zamknięcie pewnego etapu selekcji. - Od zgrupowania wykreuje się zespół, z którym będziemy się koncentrować na poprawianiu własnych umiejętności, zgraniu i przygotowaniu do ligi - mówił trener ME Adam Gołubowski.
- Współpraca pomiędzy obiema drużynami będzie bardzo ścisła. Będzie dochodziło do wymian i rotacji w zależności od formy, meczu, a przede wszystkim tego, co będzie lepsze dla zawodnika. My trenerzy będziemy spotykać się co tydzień i wtedy będą zapadały decyzje - nakreślił szkoleniowiec.