GKS Katowice wyjechał na zgrupowanie do Kamienia Śląskiego koło Rybnika. Tamtejszy ośrodek jest częstym centrum pobytowym graczy Rafała Góraka. Tym razem jednak po raz pierwszy trener drużyny z Bukowej miał do dyspozycji piłkarzy przymierzanych do gry w Katowicach na boiskach T-Mobile Ekstraklasy.
W gronie zawodników testowanych zabrakło wcześniej trenującego z katowickim zespołem Mirosława Sznaucnera, który wyjechał do Grecji, by prowadzić rozmowy z Veria FC, beniaminkiem Alpha Ethniki. Z GieKSą nie pojechał także Maciej Iwański, ale w jego wypadku nic jeszcze nie jest przesądzone.
Z nowych twarzy w gronie piłkarzy Góraka należy odnotować obecność Wojciecha Łobodzińskiego. Były reprezentant Polski jest przymierzany do angażu w katowickim klubie pod kątem gry w elicie. Nie wiadomo jednak, z którym klubem miałby on podpisać kontrakt, o ile przekona do siebie sztab szkoleniowy. GKS i KP GieKSa Katowice to bowiem na dzień dzisiejszy dwa zupełnie inne zespoły, występujące w dwóch innych ligach.
W dalszym ciągu z katowiczanami trenuje też były obrońca "starej" GieKSy Grzegorz Fonfara, który z końcem minionego sezonu rozstał się z PGE GKS-em Bełchatów. Do treningów z GKS-em dołączą też dotychczasowi piłkarze Czarnych Koszul m.in. Tomasz Brzyski, Tomasz Jodłowiec czy Aviram Baruchyan. W Katowicach nie zagra najprawdopodobniej Marcin Baszczyński, który wznowił negocjacje w sprawie transferu do Ruchu Chorzów.
Pierwszym poważnym sprawdzianem nowego "produktu" warszawsko-katowickiej fuzji będzie sobotni mecz kontrolny z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Pojedynek ma odbyć się w podbielskich Dankowicach.