Po trzech wygranych potyczkach kontrolnych z ekipami z Czech i Słowacji piłkarzom Podbeskidzia po raz pierwszy tego lata przyszło zmierzyć się w sparingu z polskim zespołem. W Dankowicach koło Bielska-Białej rywalem 12 drużyny T-Mobile Ekstraklasy była Flota Świnoujście.
Bielszczanie znakomicie rozpoczęli mecz, gdy w 3 minucie na listę strzelców wpisał się nowy nabytek zespołu, Damian Szczęsny. Choć piłkarze z Pomorza Zachodniego śmielej zaatakowali to drugiego gola zdobyli Górale. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Lirana Cohena swoją drugą bramkę w nowych barwach strzelił Słowak Michal Piter-Bucko.
W drugiej odsłonie trener Robert Kasperczyk zdjął z boiska kilku podstawowych zawodników, a w ich miejsce wprowadził na plac gry młodzież. Automatycznie natarcia Podbeskidzia ustały, a gra częściej przenosiła się pod pole karne drużyny ekstraklasy.
W końcówce meczu, gdy wydawało się, że bielszczanie odniosą czwarte zwycięstwo z rzędu w spotkaniu sparingowym, goście zadali dwa ciosy. Najpierw po faulu jednego z młodych obrońców Podbeskidzia Krzysztof Bodziony zamienił na bramkę strzał z rzutu karnego, a dwie minuty później do wyrównania doprowadził Marek Niewiada.
Obie drużyny zagrały w tym meczu z niezwykłą zaciekłością. Spotkanie obfitowało w brutalne faule, a dwóch graczy Floty - Ensar Arifović i Marek Opałacz - wcześniej musiało opuścić plac gry z powodu czerwonych kartek.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Flota Świnoujście 2:2 (2:0)
1:0 - Szczęsny 3'
2:0 - Piter-Bucko 40'
2:1 - Bodziony (k.) 87'
2:2 - Niewiada 89'
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Danowski (79' Kostyra) - Sokołowski (46' Cienciała), Piter-Bucko (46' Krawczyk), Byrtek, Niechciał - Sacha, Cohen (46' Feruga), Reiman (46' Siedlarz), Szczęsny - Nowak (46' Janeczko), Ćurić (61' Adamek).
Flota Świnoujście: Melon (46' Waśków) - Zalepa, Jasiński (46' Opałacz), Kieruzel, Bielecki - Niewiada, Chyła (37' Pavec), Bodziony, Śpiączka - Arifović, Olszar.