- Przeciwko Artmedii rozegraliśmy wielki mecz, ale teraz było zupełnie inaczej. Chcę powiedzieć, że nadal czeka nas sporo pracy. Najważniejsze to nie zawieść w rewanżowym spotkaniu kwalifikacji Ligi Mistrzów - stwierdził.
- Linia ataku? Dobrze grało mi się z Amaurim w starciu z Milanem, równie dobrze współpracowało mi się z Davidem Trezeguet w meczu z Artmedią, także kiedy na boisku przebywam z Vincenzo Iaquintą nasze raporty są optymalne. Udowodniliśmy to nie raz już w poprzednim sezonie, a także w reprezentacji. Nie mi jednak przyjdzie decydować, kto będzie grał w pierwszym składzie - dodał.
- Liga Mistrzów czy Scudetto? W tym momencie nie dokonam żadnego wyboru. Będziemy się koncentrować z meczu na mecz. Posiadamy mocnych piłkarzy i będziemy walczyć także o Puchar Włoch. Wszystkie rozgrywki są dla nas równie ważne - zakończył Włoch.