Najlepsze i najgorsze zagrania ekstraklasy

Piłkarzem drugiej kolejki ekstraklasy według serwisu SportoweFakty.pl został Arkadiusz Aleksander z Odry Wodzisław. Kategoria "Bramka kolejki" przypadła Dariuszowi Pawlusińskiemu. Natomiast największe pudło zaliczył Bartosz Ława z Arki Gdynia.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarz kolejki: Arkadiusz Aleksander (Odra Wodzisław). Kiedy ten zawodnik strzelił dwie bramki w meczu ligowym? Tego chyba najstarsi górale nie pamiętają. Kiedyś strzelił, ale w niedzielę dwie bramki zdobyte przeciwko Legii Warszawa będzie pamiętać bardzo długo. Odra Wodzisław właśnie po dwóch trafieniach Aleksandra pokonała Wojskowych 2:0 i można uznać to za sporą sensację.

Gol kolejki: Dariusz Pawlusiński (Cracovia Kraków). Nie po raz pierwszy tę klasyfikację wygrywa piłkarz Cracovii. O mały włos, a Pawlusiński w ogóle nie zagrałby w tym meczu od pierwszej minuty. Jego pierwszy gol był wyjątkowej urody. Pawlusiński znany jest z tego, że rzuty wolne strzela bardzo mocno, ale tym razem zrobił to technicznym strzałem i pokonał Bogusława Wyparłę z ŁKS Łódź.

Rajd kolejki: Marcin Zając (Ruch Chorzów). Rajd kolejki należy do Marcina Zająca. Piłkarz Ruchu Chorzów minął w biegu kilku zawodników Lechii Gdańsk, wyszedł sam na sam z bramkarzem rywali i spokojnie umieścił futbolówkę w siatce.

Powrót kolejki: Paweł Drumlak (ŁKS Łódź). To nie był miły powrót Pawła Drumlaka na stadion przy ulicy Kałuży. Niemal wszyscy wiedzą w jakich okolicznościach Drumlak pożegnał się z Pasami. Sprawa jego kontraktu wylądowała nawet w prokuraturze, a o całej sprawie nie zapomnieli kibice Cracovii, którzy głośnymi gwizdami przywitali Drumlaka.

Parada kolejki: Mariusz Pawełek (Wisła Kraków). Drugi raz z rzędu Pawełek popisał się wyśmienitą interwencją. Miała ona miejsce w meczu z Polonią Warszawa, gdy pokazał jak świetnym refleksem dysponuje, broniąc uderzenie Daniela Mąki.

Pomyłka kolejki: Kierownik Cracovii. Nowy kierownik Cracovii pomylił się podczas wpisywania do protokołu meczowego nazwisk piłkarzy Pasów. Zamiast Bartłomieja Dudzica wpisał Dariusza Pawlusińskiego i okazało się to najlepszą pomyłką, jaką mógł sobie wymarzyć! Pawlusiński zdobył bowiem dwie bramki i został bohaterem meczu.

Pudło kolejki: Bartosz Ława (Arka Gdynia). Na szczęście dla Ławy nic złego z powodu tego pudła nie wydarzyło się Arce. Jednak przy stanie 1:0 dla gdynian nie wykorzystał rzutu karnego strzelając bardzo źle i bramkarz rywali bez problemu wybił piłkę. Czy nadal będzie wykonywał jedenastki?

Wydarzenie kolejki: Japońscy sędziowie. Po raz pierwszy w polskiej lidze sędziowali arbitrzy z Japonii. Byli obecni na meczu GKS Bełchatów - Piast Gliwice i gdyby nie ich obecność, to spotkania tych drużyn nikt by na długo nie zapamiętał.

Kiks kolejki: Pavel Stano (Jagiellonia Białystok). Piłkarz Jagiellonii zaliczył kiks kolejki. Gdy miał już przed sobą tylko Krzysztofa Kotorowskiego, to nie trafił nawet w piłkę...

Wypowiedź kolejki: Franciszek Smuda (Lech Poznań). Trener Kolejorza po meczu Jagiellonią Białystok wygranym przez Lecha 3:0 powiedział: - Ja nie jestem oszołomem...

Gafa kolejki: Everton (Jagiellonia Białystok). Kolejny zawodnik Jagiellonii w tej niechlubnej klasyfikacji. Tym razem Everton, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w dość ekwilibrystyczny sposób skierował futbolówkę do własnej siatki.

Zawód kolejki: Legia Warszawa. Coś niedobrego dzieje się z warszawską Legią. W czwartek podopieczni Jana Urbana przegrali w fatalnym stylu z FK Moskwa, a w niedzielę dali pokonać się Odrze Wodzisław.

Skuteczność kolejki: Wisła Kraków. Tylko dwa celne strzały oddał mistrz Polski w konfrontacji z Polonią Warszawa. Oba jednak wpadły do siatki Czarnych Koszul i Biała Gwiazda pokonała rywali 2:0.

Źródło artykułu: