Inauguracyjna niewiadoma - zapowiedź meczu Concordia Elbląg - Stal Stalowa Wola

W sobotnie popołudnie Concordia Elbląg zagra na własnym boisku ze Stalą Stalowa Wola. Gospodarze są beniaminkiem i na początku sezonu takie ekipy potrafią płatać figle.

W przerwie letniej w Stali Stalowa Wola było bardzo wiele nieprzyjemnych zawirowań. Klub bardzo długo walczył o licencję na grę w II lidze. Potem pojawiły się problemy finansowe. Zostały zawieszone treningi, a drużyna nie pojechała na meczu w ramach Pucharu Polski. Mało tego na wyjazd do Elbląga w klubie pożyczono pieniądze. Włodarze Stalówki bardzo liczą na pomoc miasta, ale na razie słyszą tylko obietnice.

W zespole z Podkarpacia zaszło sporo zmian kadrowych. Drużynę opuścili m.in. Jarosław Piątkowski, Kamil Gęśla, Michał Skórski czy Tomasz Lewandowski. Szkoleniowiec Stali Mirosław Kalita szukał zawodników na konkretne pozycje i ta sztuka mu się udała. Do drużyny dołączyli głównie młodzi gracze. Większość z nich zapewne zagra z Concordią. Do Elbląga nie pojechała dwójka podstawowych graczy, bramkarz Bartłomiej Dydo i obrońca Michał Czarny.

Stalowcy zagrają zapewne tylko z jednym napastnikiem. Tak też Stal będzie grała przez cały sezon. - Nie ma gwarancji, że grając trzema napastnikami będziemy strzelać więcej goli. W sparingach pokazaliśmy, że grając nawet z jednym zawodnikiem z przodu potrafimy zdobywać bramki. Mamy tylu dobrych pomocników, że jest opcja grania nawet bez napastnika - powiedział opiekun zielono-czarnych.

Trudno cokolwiek powiedzieć o formie gospodarzy. Ich dyspozycja jest pewną niewiadomą. Concordia, można powiedzieć, kuchennymi drzwiami dostała się do II ligi, bowiem Start Działdowo, który wygrał rozgrywki w III lidze warmińsko-mazurskiej nie zdecydował się na grę w II lidze.

Concordia to młody klub, bo zaledwie z 26-letnią tradycją. Dodatkowo w mieście jest także inny II-ligowiec, Olimpia, która w poprzednim sezonie grała na zapleczu ekstraklasy. Beniaminek przed sezonem wzmocnił się głównie zawodnikami z rezerw Arki Gdynia i Lechii Gdańsk.

Concordia jest beniaminkiem, a jak wiadomo takie zespoły na początku są nieobliczalne. Trener Stalówki zdaje sobie sprawę, że zadanie nie będzie łatwe, ale liczy, że zespół z Elbląga zagra otwarty futbol i nie będzie się tylko bronił. - Liczymy się z tym, że rywal zagra ambitnie, tym bardziej że zagrają przed własną publicznością. Zespół z Elbląga wzmocnił się piłkarzami z rezerw Arki i Lechii. Liczę, że zagrają otwartą piłkę. To pozwoli wykorzystać nam naszych szybkich zawodników - stwierdził Kalita.

Concordia Elbląg - Stal Stalowa Wola / sob 04.08.2012 godz. 17:00

Składy:

Concordia Elbląg: Kopka - Rąbczyk, Masztaler, Sambor, Bogdanowicz , Wiercioch, Zawierowicz, Zejglić, Korzeniewski, Stępień, Nadolny.

Stal Stalowa Wola: Zieliński - Cebula, Żmuda, Dąbek, Sikorski, Kantor, Łanucha, Popielarz, Kachniarz, Turczyn, Białek.

Sędzia: Przemysław Bzowski (Gdańsk).

Komentarze (0)