Trójka piłkarzy BVB i Wojciech Szczęsny mieli na zgrupowaniu głośno podważać kompetencje Fornalika do prowadzenia drużyny narodowej.
Łukasz Piszczek, w związku z tym artykułem, na swojej stronie internetowej zamieścił oświadczenie:
wypowiedź autora o rzekomej grze kadrowiczów "przeciwko" trenerowi uważam za skandaliczną i niegodną zawodowego dziennikarza. W związku z tym, że w treść artykułu została wplątana moja osoba, zmuszony jestem bronić swojego dobrego imienia. Pragnę więc zapewnić, że w meczu przeciwko Estonii, a także podczas całego zgrupowania do swoich obowiązków podchodziłem z pełnym zaangażowaniem. Jako profesjonalny piłkarz szanuję każdego trenera, z którym pracuję i ciężko mi nawet sobie wyobrazić sytuację, że mógłbym celowo zagrać "przeciwko" trenerowi - dyskredytując tym samym siebie jako zawodnika. Jednocześnie zapewniam, że gra w kadrze jest dla mnie największą nobilitacją i bez względu na to, kto jest w sztabie szkoleniowym, jestem zawsze gotowy bronić biało-czerwonych barw.