Najciekawiej w decydującym etapie kwalifikacji zapowiada się pojedynek 4. drużyny Bundesligi z wzmocnionym w letnim oknie transferowym Dynamem Kijów. Borussia M'gladbach, która w latach 70. dwukrotnie sięgnęła po Puchar UEFA, nie grała w piłkarskim raju od 34 sezonów! - Nie ukrywamy, że woleliśmy wylosować Panathinaikos albo Kopenhagę, ale i z Dynamem nie jesteśmy bez szans. Liczymy na dobry wynik, bo jesteśmy świetnie przygotowani - zapowiada twórca sukcesu drużyny, która jeszcze półtora roku była o krok od spadku do drugiej ligi, trener Lucien Favre.
W składzie wicemistrza Ukrainy nie brakuje gwiazd (m.in. Jewhen Konoplianka, Miguel Veloso, Niko Kranjcar), ale i Gladbach dysponują znanymi nazwiska. Niedawno do niemieckiego zespołu dołączyli Alvaro Dominguez, który w maju wraz z Atletico Madryt triumfował w Lidze Europejskiej, wielce utalentowany Szwajcar Granit Xhaka oraz wicekról strzelców Eredivisie Luuk de Jong. - Będzie nam ciężko awansować, ale to samo mogą powiedzieć nasi przeciwnicy - przekonuje pomocnik Havard Nordtveit.
Emocji nie zabraknie również w konfrontacji rosyjsko-tureckiej. - W poprzedniej rundzie przeciwko Vaslui nie graliśmy zbyt dobrze. Powiedziałem moim zawodnikom, że jeśli chcą zaistnieć w Europie muszą poprawić swoją grę - tłumaczy trener Fenerbahce Stambuł Aykut Kocaman. Naprzeciwko siebie staną takie gwiazdy jak Kim Kallstrom, Aiden McGeady, Dinijar Bilaletdinow oraz Miroslav Stoch, Dirk Kuyt i Moussa Sow.
O pierwszy od sezonu 2006/2007 awans do LM powalczy RSC Anderlecht. Fiołki są w znakomitej formie (w poprzedniej rundzie w dwumeczu wygrało 11:0!) i powinny uporać się z mistrzem Cypru. Na murawie pojawi się Marcin Wasilewski, który jeszcze nigdy w karierze nie wystąpił w fazie grupowej Champions League! Wyrównany przebieg może mieć konfrontacja pogromców Śląska Wrocław, Helsingborgs IF z Celtikiem Glasgow (Łukasz Załuska zacznie mecz na ławce). The Bhoys, którzy w weekend tylko zremisowali z Ross County, zabrakło w najlepszej "32" w trzech ostatnich edycjach. Bez większych szans na występ jest trzeci z Polaków, Wojciech Pawłowski. Trener Udinese Calcio przeciwko Bradze zamierza postawić na bardziej doświadczonego Zeljko Brkicia.
Malaga CF, która boryka się z problemami finansowymi i tuż przed dwumeczem z Panathinaikosem Ateny pozbyła się kilku czołowych graczy (Joris Mathijsen, Santi Cazorla, Jose Salomon Rondon), może zostać 13. hiszpańskim klubem, który zagra w LM. Żaden inny kraj nie może pochwalić się takim osiągnięciem. OSC Lille jest faworytem dwumeczu z FC Kopenhaga, mimo że z powodu urazów nie zagrają Marko Basa i Mathieu Debuchy. - Różnica między naszym poprzednim rywalem, Club Brugge a Lille jest taka, że Brugge podobnie jak my balansuje między LE a LM, podczas gdy Lille w pełni zasługuje na Ligę Mistrzów - analizuje trener Duńczyków, Ariel Jacobs.
Najdłużej na udział swojej drużyny w fazie grupowej czekają Szwedzi i Słoweńcy. Helsingborgs w elicie po raz ostatni grał w sezonie 2000/2001, a NK Maribor rok wcześniej. Pod presją znajdują się zawodnicy CFR Cluj, ponieważ przedstawiciel Rumunii występuje w LM nieprzerwanie od sezonu 2006/2007.
Program pierwszych meczów IV rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów:
wtorek, 21 sierpnia
Spartak Moskwa - Fenerbahce Stambuł, godz. 18.00
FC Basel - CFR Cluj, godz. 20.45
FC Kopenhaga - OSC Lille, godz. 20.45
Helsingborgs IF - Celtic Glasgow, godz. 20.45
Borussia M'Gladbach - Dynamo Kijów, godz. 20.45
środa, 22 sierpnia
AEL Limassol - RSC Anderlecht, godz. 20.45
BATE Borysów - Hapoel Ironi Kirjat Szmona, godz. 20.45
SC Braga - Udinese Calcio, godz. 20.45
Dinamo Zagrzeb - NK Maribor, godz. 20.45
Malaga CF - Panathinaikos Ateny, godz. 20.45
Zapewniony udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów:
Chelsea Londyn, Manchester City, Manchester United, Arsenal Londyn, Real Madryt, FC Barcelona, Valencia CF, Borussia Dortmund, Bayern Monachium, Schalke 04 Gelsenkirchen, Juventus Turyn, AC Milan, Montpellier HSC, Paris Saint-Germain, FC Porto, Benfica Lizbona, Zenit St. Petersburg, Ajax Amsterdam, Szachtar Donieck, Olympiakos Pireus, Galatasaray Stambuł, FC Nordsjaelland.