Czwartek w Bundeslidze: Van der Vaart wraca do HSV?! Ogromna pomyłka transferowa Borussii?

Według angielskich mediów [tag=6000]Rafael van der Vaart[/tag] jest o krok od podpisania kontraktu z Hamburgerem SV! Prezydent Athletiku Bilbao unika działaczy Bayernu Monachium, nie chcąc sprzedać Javiego Martineza.

Jiracek i van der Vaart w HSV?!

Hamburger SV szykuje transferową ofensywę last-minute! Niechciany w Wolfsburgu Petr Jiracek, któremu trener zezwolił na poszukiwanie nowego klubu, jest poważnie zainteresowany przeprowadzką do drużyny Thorstena Finka. Rothosen mieli już złożyć ofertę za czeskiego pomocnika opiewającą na 3,5 mln euro.

Jeszcze większym hitem transferowym byłby powrót na Imtech-Arena Rafaela van der Vaarta. Według Daily Mail Holender dostał zgodę na opuszczenie Tottenhamu i jest o krok od związania się z HSV! Reprezentant Oranje ma kosztować około 10 mln euro. Van der Vaart grał w Hamburgu w latach 2005-2008 i był liderem drużyny.

Prezydent Athletiku odmawia negocjacji!

Jose Urrutia unika kontaktów z włodarzami Bayernu Monachium, którzy chcą negocjować warunki pozyskania Javiego Martineza. Bask, który przez lata występował w Athletiku jako środkowy pomocnik, nie chce zapisać się na kartach klubu jako prezydent, który sprzedał ulubieńca publiczności na San Mames.

- Gdyby ich prezydent tylko chciał, dostałby już te 40 mln euro - przyznaje Uli Hoeness. - Wielokrotnie próbowaliśmy wraz z Ulim umówić się z Urrutią, ale bez skutku - dodaje Karl-Heinz Rummenigge.

Betis nie chce łatwo oddać Etxebarrii

Według Kickera działacze Betisu Sewilla zgadzają się na odejście Benata Etxebarrii, ale stawiają coraz bardziej wygórowane warunki. Dziennikarze informują, że za reprezentanta Hiszpanii VfL Wolfsburg musi zapłacić 15 mln euro albo 10 mln euro oraz oddać dwóch zawodników!

Media sugerują, że Wilki mogą pozbyć się Marco Russa, Felipe Lopesa, a nawet Ashkana Dejagaha, który z nieznanych przyczyn nie znalazł się w kadrze na mecz Pucharu Niemiec. Transfer Etxebarrii jest o tyle prawdopodobny, że sam zawodnik - jak twierdzi Wolfsburger Allgemeine Zeitung - chce dołączyć do ekipy Magatha.

Ogromna pomyłka transferowa Borussii?

Za Luuka de Jonga Borussia M'gladbach zapłaciła aż 12 mln euro, bijąc klubowy rekord. Holender zapowiadał, że zrobi furorę w Niemczech, ale póki co zawodzi na całej linii. 21-latek nie strzelał goli nawet w sparingach, a w pojedynku eliminacji LM "popisał się"... samobójem! Jak informuje Bild, trener Lucien Favre od początku nie był przekonany do de Jonga i zamiast niego chciał sprowadzić Davida Hoiletta albo Raffaela z Herthy Berlin, którzy byli znacznie tańsi.

- Widać, że on do nas nie pasuje. Mamy już w składzie napastników, którzy zostają na środku ataku i dlatego to nie funkcjonuje dobrze - narzeka szkoleniowiec. Favre chciał zawodnika o charakterystyce Marco Reusa, grającego między linią pomocy a ataku, podczas gdy Holender czeka tylko na piłki w polu karnym tak jak Igor de Camargo i Mike Hanke. - Musimy teraz zobaczyć, co da się zrobić - kręci głową Szwajcar.

Na pozyskanie de Jonga naciskali dyrektor sportowy Max Eberl i prezydent Rainer Bonhof. - Zachowaliśmy się tak, jakbyśmy byli bogatymi oligarchami - przyznaje samokrytycznie ten ostatni. - Dalszych wzmocnień nie będzie - dodaje Eberl po totalnej klapie w eliminacjach Champions League.

Geromel trafił do Hiszpanii

Pedro Geromel został na rok wypożyczony z FC Koeln do RCD Mallorca. Umowa Brazylijczyka z niemieckim klubem wygasa dopiero w połowie 2015 roku.

26-letni stoper w Niemczech występował od 2008 roku i w tym czasie wziął udział w 116 meczach Bundesligi, w których zdobył 4 gole.

Młody Chorwat w Bremie?

Joseph Akpala może nie być ostatnim wzmocnieniem Werderu Brema w letnim oknie transferowym. Klaus Allofs pilnie obserwuje bowiem Dejana Glavicę ze Slavena Belupo. 20-letni młodzieżowy reprezentant Chorwacji, który występuje na pozycji defensywnego pomocnika, uważany jest za jeden z największych talentów w swoim kraju.

Na kogo stawiają trenerzy?

Bild zapytał trenerów wszystkich drużyn Bundesligi, kto ich zdaniem sięgnie po mistrzowską paterę. - Dwa pierwsze miejsca są zarezerwowane dla Bayernu i Borussii - uważa Huub Stevens. - Dla mnie w grę wchodzą tylko dwa zespoły: Borussia i Bayern - przewiduje Lucien Favre, a podobnie sądzą Mirko Slomka i Bruno Labbadia.

Jednoznacznie na Bayern stawiają Sami Hyypia, Felix Magath, Markus Babbel, Thorsten Fink i Markus Weinzierl. Przekonani o sukcesie Borussii są tylko Sascha Lewandowski i Dieter Hecking, a Christian Streich nie wyklucza triumfu Schalke i Gladbach.

Do rozpoczęcia 50. sezonu Bundesligi pozostały 2 dni. Wzorem ubiegłego roku codziennie prezentujemy sytuację kadrową poszczególnych zespołów oraz prognozujemy, na którym miejscu zostaną sklasyfikowane.

Schalke 04 Gelsenkirchen i Fortuna Duesseldorf ->>>

Borussia Dortmund

Przyszli: Marco Reus (Borussia M'Gladbach), Leonardo Bittencourt (Energie Cottbus), Oliver Kirch (FC Kaiserslautern), Mustafa Amini (Central Coast Mariners), Koray Guenter (z drużyny rezerw), Julian Schieber (VfB Stuttgart).

Odeszli: Antonio da Silva, Florian Kringe, Shinji Kagawa, Lucas Barrios.

Jedyna istotna zmiana w składzie BVB to odejście Shinjiego Kagawy i pozyskanie Reusa. Poza tym Lucasa Barriosa zastąpił Schieber. Nie wydaje się, by te roszady miały przełożenie na postawę dortmundczyków. Juergen Klopp na wielu pozycjach ma nadmiar bogactwa, a słabiej obsadzona jest tylko lewa strona boiska. Jeśli Kevin Grosskreutz i Ivan Perisić nadal będą spisywać się tylko poprawnie, niewykluczone, że pozycję będzie musiał zmienić Mario Goetze. Jeśli Borussia dotrwa do rundy wiosennej w europejskich pucharach i będzie długo walczyła na trzech frontach, trudno będzie jej wytrzymać tempo rozgrywek i sięgnąć po kolejny tytuł.

Prawdopodobny skład: Weidenfeller - Piszczek, Subotić, Hummels, Schmelzer - Kehl, Bender (Gundogan) - Błaszczykowski (Goetze), Reus, Perisić (Grosskreutz) - Lewandowski

Typ SportoweFakty.pl: 2. miejsce

VfL Wolfsburg

Przyszli: Bas Dost (SC Heerenveen), Naldo (Werder Brema), Emanuel Pogatetz (Hannover 96), Ivica Olić (Bayern Monachium), Vaclav Pilar (FC Hradec Kralove), Kevin Pannewitz (Hansa Rostock), Fagner (Vasco da Gama), Simon Kjaer, Diego, Sotiris Kyrgiakos, Thomas Kahlenberg, Srdjan Lakić, Peter Pekarik (powroty z wypożyczeń).

Odeszli: Chris, Giovanni Sio, Ibrahim Sissoko, Mario Mandzukić, Sebastian Polter, Hasan Salihamidzić, Thomas Hitzlsperger, Bjarne Thoelke, Andre Lenz, Kevin Scheidhauer.

Plany Felixowi Magathowi pokrzyżowały dwie poważne kontuzje: Patrick Helmes i Pilar nie zagrają przez najbliższe pół roku, a byli pewniakami do podstawowego składu. Najistotniejsze wzmocnienie Wilków to powrót Diego. W poprzednim sezonie brak playmakera z prawdziwego zdarzenia był w grze VfL bardzo widoczny. Wreszcie pozyskano także solidnych stoperów: Naldo i Pogatetz udowodnili już nieraz, że potrafią grać na wysokim poziomie. Zagadką jest postawa napastników: mającego najlepsze lata za sobą Olicia i króla strzelców Eredivisie Dosta. Nie od dziś wiadomo bowiem, że w Holandii o zdobywanie bramek znacznie łatwiej niż w innych ligach. Jeśli Wolfsburg zdoła sprowadzić Benata Etxebarrię, będzie go stać na walkę nawet o czołową "5".

Prawdopodobny skład: Benaglio - Fagner, Naldo, Pogatetz, Rodriguez - Dejagah, Traesch, Diego, Schaefer - Olić, Dost

Typ SportoweFakty.pl: 7. miejsce

Komentarze (6)
avatar
Barteq
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Apator Fan
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i syfy sie myla Borussia znow bedzie mistrzm.Juz rok temu wszyscy sie napinali,ze Bayern jest podrazniony i odzyska tytuł i wyszły z tego nici teraz będzie podobnie. 
avatar
Duker
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
40 kafli i jeszcze im mało? jak można być aż tak pazernym na pieniądze? już lepiej jakby Bayern kupił Marcina Kowalczyka to by było więcej pożytku. 
paulina
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
najpierw mówią,że za 40 mln euro oddadzą Martineza, a teraz robią jakieś problemy...