Eliminacje LM: BATE, Cluj, Maribor i AEL awansują do fazy grupowej?
We wtorek i środę odbędą się rewanżowe mecze IV rundy eliminacyjnej Champions League. Najwięcej emocji powinny dostarczyć pojedynki Fenerbahce ze Spartakiem, Udinese z Bragą oraz Lille z Kopenhagą.
O krok od celu są podopieczni Neila Lennona po zwycięstwie na wyjeździe nad pogromcami Śląska Wrocław 2:0. - Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko jest już rozstrzygnięte. Rywale przed tygodniem pokazali, że potrafią grać w piłkę, a ponadto tym razem nie będą mieli nic do stracenia - zaznacza obrońca Thomas Rogne. Łukasz Załuska najprawdopodobniej całe spotkanie obejrzy z ławki rezerwowych.
Bliscy fazy grupowej są zawodnicy Malaga CF, jednak Panathinaikos Ateny tanio skóry nie sprzeda. - Musimy być pewni siebie, wierzyć i zagrać ze znacznie większą intensywnością niż przed tygodniem. Co innego jest na co dzień rywalizować w lidze greckiej, a co innego w hiszpańskiej - uważa szkoleniowiec Koniczynek Jesualdo Ferreira, który w 2010 roku trenował... Malagę. Arcyciekawie zapowiada się rewanż w rywalizacji Fenerbahce ze Spartakiem. Turcy po raz ostatni grali w elicie w sezonie 2008/2009. Rosjanie, którzy w weekend nieoczekiwanie ulegli 1:2 Terekowi Grozny, walczą o swój 11. awans do LM.
Jak co roku do Champions League zakwalifikują się drużyny, które przed rozpoczęciem eliminacji nie były znane szerszej publiczności. W LM grały już w ostatnich latach m.in. Artmedia Bratysława, FC Thun, Bursaspor, Aalborg BK, Unirea Urziceni, Otelul Galati, VSC Debreczyn i Viktoria Pilzno. Tym razem sensację może sprawić Hapoel Ironi Kirjat Szmona, o ile wysoko pokona BATE Borysów. - Szanse stoją jak 50 do 50. Hapoel nie znalazł się tu przez przypadek - podkreśla opiekun Białorusinów, Wiktor Gonczarenko. Wygranej 1:0 do szczęścia potrzeba niemal równie anonimowemu NK Maribor. - Dinamo na własnym terenie niczym nas nie zaskoczyło. Teraz my zamierzamy od początku i zdobyć chociaż jedną bramkę. Łatwiej nam się przygotowywać, wiedząc, że cała Słowenia nas wspiera i trzyma kciuki - przekonuje trener Darko Milanić.
Dla wszystkich zespołów stawka meczów jest bardzo wysoka, także ze względu na finanse. Za sam udział w fazie grupowej każdy zespół otrzyma ponad 7 mln euro, a każde kolejne zwycięstwo warte będzie 800 tysięcy euro.
Program rewanżowych spotkań IV rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów:
wtorek, 28 sierpnia
RSC Anderlecht - AEL Limassol, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 1:2
NK Maribor - Dinamo Zagrzeb, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 1:2
Panathinaikos Ateny - Malaga CF, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 0:2
Hapoel Ironi Kirjat Szmona - BATE Borysów, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 0:2
Udinese Calcio - SC Braga, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 1:1
środa, 29 sierpnia
Celtic Glasgow - Helsingborgs IF, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 2:0
CFR Cluj - FC Basel, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 2:1
Dynamo Kijów - Borussia Moenchengladbach, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 3:1
Fenerbahce Stambuł - Spartak Moskwa, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 1:2
OSC Lille - FC Kopenhaga, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 0:1