Eliminacje LM: BATE, Cluj, Maribor i AEL awansują do fazy grupowej?

We wtorek i środę odbędą się rewanżowe mecze IV rundy eliminacyjnej Champions League. Najwięcej emocji powinny dostarczyć pojedynki Fenerbahce ze Spartakiem, Udinese z Bragą oraz Lille z Kopenhagą.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Marcin Wasilewski stoi przed szansą pierwszego w karierze awansu do fazy grupowej LM. Polak znalazł się w kadrze Anderlechtu na pojedynek z AEL-em i zapewne pojawi się w wyjściowej "11". - Dla nas to ekstremalnie ważne spotkanie, mamy nadzieję, że kibice będą naszym 12. zawodnikiem - apeluje do fanów trener John van den Brom. - Szanse oceniam na 50 do 50. W poprzedniej rundzie, gdy wyeliminowaliśmy Partizan, udowodniliśmy, że potrafimy grać dobrze także poza Cyprem - przekonuje szkoleniowiec zespołu z Limassol, który chce iść w ślady APOEL-u Nikozja, Charalampos Christodoulou.

O krok od celu są podopieczni Neila Lennona po zwycięstwie na wyjeździe nad pogromcami Śląska Wrocław 2:0. - Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko jest już rozstrzygnięte. Rywale przed tygodniem pokazali, że potrafią grać w piłkę, a ponadto tym razem nie będą mieli nic do stracenia - zaznacza obrońca Thomas Rogne. Łukasz Załuska najprawdopodobniej całe spotkanie obejrzy z ławki rezerwowych.

Trudne zadanie czeka Udinese Calcio, które w sobotę rozpoczęło sezon w Serie A od porażki (1:2 z Fiorentiną). - O Lidze Mistrzów marzymy od dwóch lat. To najważniejszy mecz mojego życia i to wszystko co chcę powiedzieć - przyznaje trener Włochów Francesco Guidolin, który do kadry meczowej włączył tym razem Wojciecha Pawłowskiego. Od 1. minuty zagra Zeljko Brkić, a Polak usiądzie na ławce. Udinese grało w najlepszej "32" tylko raz - w sezonie 2005/2006.

Bliscy fazy grupowej są zawodnicy Malaga CF, jednak Panathinaikos Ateny tanio skóry nie sprzeda. - Musimy być pewni siebie, wierzyć i zagrać ze znacznie większą intensywnością niż przed tygodniem. Co innego jest na co dzień rywalizować w lidze greckiej, a co innego w hiszpańskiej - uważa szkoleniowiec Koniczynek Jesualdo Ferreira, który w 2010 roku trenował... Malagę. Arcyciekawie zapowiada się rewanż w rywalizacji Fenerbahce ze Spartakiem. Turcy po raz ostatni grali w elicie w sezonie 2008/2009. Rosjanie, którzy w weekend nieoczekiwanie ulegli 1:2 Terekowi Grozny, walczą o swój 11. awans do LM.

Jak co roku do Champions League zakwalifikują się drużyny, które przed rozpoczęciem eliminacji nie były znane szerszej publiczności. W LM grały już w ostatnich latach m.in. Artmedia Bratysława, FC Thun, Bursaspor, Aalborg BK, Unirea Urziceni, Otelul Galati, VSC Debreczyn i Viktoria Pilzno. Tym razem sensację może sprawić Hapoel Ironi Kirjat Szmona, o ile wysoko pokona BATE Borysów. - Szanse stoją jak 50 do 50. Hapoel nie znalazł się tu przez przypadek - podkreśla opiekun Białorusinów, Wiktor Gonczarenko. Wygranej 1:0 do szczęścia potrzeba niemal równie anonimowemu NK Maribor. - Dinamo na własnym terenie niczym nas nie zaskoczyło. Teraz my zamierzamy od początku i zdobyć chociaż jedną bramkę. Łatwiej nam się przygotowywać, wiedząc, że cała Słowenia nas wspiera i trzyma kciuki - przekonuje trener Darko Milanić.

Dla wszystkich zespołów stawka meczów jest bardzo wysoka, także ze względu na finanse. Za sam udział w fazie grupowej każdy zespół otrzyma ponad 7 mln euro, a każde kolejne zwycięstwo warte będzie 800 tysięcy euro.

Program rewanżowych spotkań IV rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów:

wtorek, 28 sierpnia

RSC Anderlecht - AEL Limassol, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 1:2

NK Maribor - Dinamo Zagrzeb, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 1:2

Panathinaikos Ateny - Malaga CF, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 0:2

Hapoel Ironi Kirjat Szmona - BATE Borysów, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 0:2

Udinese Calcio - SC Braga, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 1:1

środa, 29 sierpnia

Celtic Glasgow - Helsingborgs IF, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 2:0

CFR Cluj - FC Basel, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 2:1

Dynamo Kijów - Borussia Moenchengladbach, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 3:1

Fenerbahce Stambuł - Spartak Moskwa, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 1:2

OSC Lille - FC Kopenhaga, godz. 20.45
Pierwszy mecz: 0:1

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×