Za występ w 6. kolejce rumuńskiej ekstraklasy największy rumuński dziennik sportowy - Gazeta Sporturilor - umieścił Piotra Celebana w roli środkowego obrońcy w najlepszej jedenastce. Dziennikarze uzasadnili wybór stopera FC Vaslui tym, że zdobył wyrównującego gola i aż 12 razy odebrał piłkę zawodnikom Steauy.
Pięciokrotny reprezentant Polski jeszcze kilka tygodni temu przegrywał rywalizację w zespole Mariusa Sumudicy z Eliasem Charalambousem i Fernando Varelą. Teraz to reprezentant Republiki Zielonego Przylądka siedzi na ławce, a Celeban występuje od 1. minuty i wykorzystuje swoją szansę.
Gol byłego gracza Śląska Wrocław miał ogromne znaczenie dla przebiegu hitowego spotkania. Celeban trafił na 1:1, a później Vaslui zdobyło jeszcze dwa gole. - Trener mówił nam przed meczem, że Steaua pozostawia wolny krótki słupek przy kornerach i właśnie w ten sposób bramkę strzelił Celeban - wyjaśnił pomocnik Ousmane N'Doye.
W czwartek polskiego defensora czeka wizyta na słynnym San Siro. Rumuni po porażce na własnym terenie 0:2 z Interem Mediolan mają iluzoryczne szanse na wejście do fazy grupowej Ligi Europejskiej.
Gol Celebana od 1:56, poprzeczka po strzale Polaka od 2:54: