Piątek w Serie A: Koniec transferów w Juventusie, Milan nie chce obrońcy

Gianluca Pessotto zapowiedział, że Juventus Turyn podczas bieżącego okna transferowego nie sprowadzi już żadnego piłkarza. Carlo Ancelotti natomiast zapewnił, że AC Milan nie potrzebuje już żadnego obrońcy i zarówno on, jak i Nicola Legrottaglie uważają, że ten sezon będzie bardzo wyrównany.

Adam Kiołbasa
Adam Kiołbasa

Gianluca Pessotto: Jesteśmy w komplecie

Gianluca Pessotto dał jasno do zrozumienia, że Juventusu Turyn nie wzmocni już żaden więcej piłkarz. Team manager Starej Damy powiedział wprost, iż zdaniem Claudio Ranieriego Juve nie musi sprowadzać obrońcy, pomimo iż w ostatnich dniach kontuzji nabawił się Giorgio Chiellini.

- Brakuje nam obrońcy? Po jednym meczu z Milanem nie należy wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Nie zawsze skrzydłowi są w stanie przygotować swoją kondycję fizyczną na maksimum i właśnie tego nam wówczas brakowało - stwierdził.

- W meczu z Napoli udowodniliśmy, że jesteśmy dobrze przygotowani. To drużyna, która reprezentuje Italię w Pucharze UEFA, więc jest już na wysokim szczeblu przygotowań. W Neapolu udowodniliśmy, że idziemy właściwym torem. Domizzi? To świetny zawodnik, ale nie jesteśmy nim zainteresowani. Ranieri uważa, że już nikogo nam nie potrzeba - dodał.

Carlo Ancelotti: To będzie wyrównany sezon

Carlo Ancelotti nie ma wątpliwości co do tego, że zbliżający się sezon piłkarskiej Serie A będzie wyrównany. Szkoleniowiec ponadto dał jasno do zrozumienia, iż w ogóle nie myślał o sprowadzeniu Andrija Szewczenki, a także zaprzeczył, jakoby klub miał wzmocnić jakiś obrońca.

- Szewczenko? W ogóle nie myślałem o tym transferze. To jeszcze nie koniec okna transferowego i ocenię je dopiero po tym, jak dobiegnie ku końcowi - stwierdził.

- Czy sprowadzimy obrońcę? Nie, nikogo nie preferuję. Czekam tylko na 31 dzień sierpnia, a później zobaczymy. Mamy nadal kilka problemów, które chcemy rozwiązać w najbliższym tygodniu. Maldini i Kaładze czują się coraz lepiej i sądzę, że będą gotowi na start rozgrywek Serie A. Nasz atak? Grając jednym napastnikiem też można zdobywać bramki - dodał.

- Ronaldinho? W przyszłym tygodniu powróci i ocenimy wówczas jego kondycję fizyczną. Serie A? Sądzę, że ten sezon będzie wyrównany - zakończył.

Nicola Legrottaglie: Powalczymy o Scudetto

Nicola Legrottaglie jest przekonany, że w tym sezonie o tytuł mistrza Włoch powalczą cztery drużyny, co oznacza, że Inter Mediolan czeka trudniejsze zadanie, niż ostatnio. Ponadto obrońca nie ukrywa, iż jest zadowolony z triumfu w Trofeo Birra Moretti.

- Trofeo Birra Moretti? Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa. Dobrze się zaprezentowaliśmy - stwierdził.

- Jesteśmy odpowiednio skoncentrowani na inaugurację sezonu. Czy brakuje nam wzmocnień? Nie my mamy to oceniać, ufamy władzom klubu, mamy do nich pełne zaufanie. Sądzę, że w tym roku walka w Serie A będzie bardziej wyrównana. Inter czeka trudne zadanie, bo do walki o tytuł włączy się także Milan, oczywiście wraz z nami oraz Romą - dodał.

Reja zadowolony z Zalayety

Edy Reja nie ukrywa, że jest zadowolony z formy, jaką podczas Trofeo Birra Moretti zaprezentował Marcelo Zalayeta. Napastnik ostatnimi czasy był kontuzjowany, przez co nawet po tym, jak już był gotów do gry, ze względu na niezbyt wysoką dyspozycję, nie znalazł się nawet w kadrze ekipy na kwalifikacje Pucharu UEFA.

- Zalayeta zagrał w jednym z meczów przeciwko Juventusowi, który jest mocną drużyną i zaprezentował się bardzo dobrze. Jestem z niego zadowolony. Było mi bardzo przykro, kiedy przez pięć miesięcy Marcelo nie mógł grać. Teraz może być już tylko lepiej - stwierdził.

- Russotto? Wiele absencji spowodowało, że zagrał zarówno przeciwko Juventusowi, jak i Milanowi. Ten turniej pokazał, że Andrea jest gotowy do sezonu - dodał.

- Puchar UEFA? Myślimy o rewanżowym meczu z Vllaznią, a dopiero później o ligowym starciu z Romą. Po zwycięstwie 3:0 w Albanii muszę ocenić kondycję fizyczną co niektórych piłkarzy. Jeszcze nie wiem, kto zagra - powiedział.

- Lavezzi? Na pierwszą kolejkę już na pewno będzie gotowy. Trofeo Birra Moretti? Nie jestem rozczarowany takim rozstrzygnięciem - zakończył Włoch.

Kibice Juventus i Napoli nie wejdą na stadion?

Wygląda na to, że podczas meczów pierwszej kolejki Serie A, na stadion nie będą mogli wejść kibice Juventusu Turyn oraz SSC Napoli. Zatem obie ekipy w wyjazdowych konfrontacjach będą musiały sobie poradzić bez wsparcia swoich fanów.

Specjalny obserwator rozgrywek nie chce ryzykować i przynajmniej na razie nie wyraził zgody na to, aby na stadionie we Florencji mogli się pojawić fani Starej Damy, a w Rzymie kibice Niebieskich.

Juve przyjdzie się zmierzyć z ACF Fiorentiną, natomiast Napoli czeka trudna konfrontacja z AS Romą. Nie od dziś wiadomo, że kibice Bianconerich z fanami Violi oraz tifosi Napoli wraz z tymi Giallorossich nie pałają do siebie sympatią.

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×