Niedziela w Bundeslidze: Oezil chce wrócić do Niemiec?! Pierwszy błysk Martineza (wideo)

Bayern Monachium zanotował najlepszy początek sezonu od 12 lat! Klaas-Jan Huntelaar został skrytykowany. Czy japoński pomocnik FC Nuernberg będzie tak dobry jak Shinji Kagawa?

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Oezil chce wrócić do Niemiec?

Według hiszpańskiej gazety AS Mesut Oezil, który do niedawna zapewniał, że chce do końca kariery występować w Realu Madryt, rozważa powrót do Bundesligi, którą opuścił w 2010 roku (odszedł z Werderu Brema za 18 mln euro). Powód? Reprezentant Niemiec obawia się zesłania na ławkę rezerwowych po tym, jak Królewscy sprowadzili Lukę Modricia.

Zainteresowaniem Oezilem mają wykazywać Borussia Dortmund i Bayern Monachium. Kłopot w tym, że kontrakt 23-latka wygasa dopiero w połowie 2016 roku i Real z pewnością nie sprzeda swojego czołowego pomocnika za mniej niż 30 mln euro. Portal transfermarkt.de wycenia byłego gracza Schalke na 40 mln.

Pierwszy błysk Martineza

W 2. kolejce Bayern w wielkim stylu rozgromił VfB Stuttgart 6:1. Wielu spodziewało się, że podobnym wynikiem zakończy się pojedynek zespołu Juppa Heynckesa z FSV Mainz. Bawarczycy wystąpili jednak bez lekko kontuzjowanych Francka Ribery'ego i Arjena Robbena (- Nic poważnego mi nie jest, w środę z Valencią będę mógł zagrać - zapewnia Francuz) i do ostatnich minut nie byli pewni odniesienia zwycięstwa. Mimo osłabień kadrowych dopiero w 75. minucie na murawie zameldował się Javi Martinez. Czy Hiszpan na stałe będzie tylko rezerwowym? - Javi trenuje z nami dopiero od dwóch tygodni i proces jego aklimatyzacji nie jest jeszcze zakończony. Poza tym Luiz Gustavo w poprzednich meczach grał dobrze, więc nie było powodu, by go zmieniać - tłumaczy szkoleniowiec.

W doliczonym czasie 40-milionowy nabytek FCB idealnie dośrodkował do Toniego Kroosa, który popisał się celnym strzałem z woleja. To była popisowa akcja wicemistrzów Niemiec. - Javi w końcówce zagrał bardzo dobrze i bardzo mądrze. Asysta przy golu na 3:1 była wyjątkowa - komentuje Heynckes. - Mieliśmy kontakt wzrokowy i Javi dośrodkował po prostu idealnie. On już zdążył pokazać klasę - dodaje Kroos. - Będę ciężko pracował, by wywalczyć miejsce w składzie. Cieszę się na nadchodzące spotkanie z Valencią, w czasie którego spotkam kolegów z reprezentacji - zapowiada Martinez.



Najlepszy początek Bayernu od 11 lat!

Gwiazda Południa po raz ostatni wygrała 5 pierwszych oficjalnych meczów (3 w Bundeslidze i po jednym w Superpucharze i Pucharze Niemiec) w sezonie 2000/2001. Co ciekawe, tamte rozgrywki Bawarczycy zakończyli z mistrzostwem kraju i triumfem w Lidze Mistrzów!

De Jong nie może uwierzyć, pierwsza taka porażka Favre'a

Borussia M'gladbach nieoczekiwanie przegrała pod własną publicznością z FC Nuernberg 2:3. Warto odnotować, że Die Fohlen po raz pierwszy stracili w jednym meczu ligowym aż trzy gole, gdy prowadził ich Lucien Favre!

Strzelecką niemoc w Bundeslidze przełamał Luuk de Jong, ale Holender nie może być zadowolony. W 37. i 87. minucie piłka po jego strzałach zatrzymywała się na słupku. - Niesamowite... Nie mogę uwierzyć, jak tego nie trafiłem - kręcił głową rosły napastnik.

Kiyotake nowym Kagawą?

Fantastyczne spotkanie na Borussia-Park rozegrał Hiroshi Kiyotake. Japończyk dwukrotnie idealnie podawał kolegom, a w 55. minucie popisał się świetnym strzałem, którym ustalił wyniku meczu. Dziennikarze Bildu od razu zaczęli spekulować, że pozyskany za zaledwie milion euro z Cerezo Osaka ofensywny pomocnik może zostać gwiazdą na miarę Shinjiego Kagawy.

Podobnie jak były gracz Borussii Dortmund, Kiyotake mierzy 172 centymetry. Obaj występują na tej samej pozycji i mają tego samego tłumacza. - Cieszę się, że mój debiutancki gol rozstrzygnął to spotkanie. Nie osiągnęliśmy jeszcze maksimum naszych możliwości - stwierdził zawodnik Norymbergi.



Huntelaar skrytykowany

Schalke 04 bez większych kłopotów wygrało w Fuerth, ale mogło uniknąć nerwowej końcówki, gdyby nieco skuteczniejszy był Klaas-Jan Huntelaar. Król strzelców Bundesligi miał trzy znakomite okazje do zdobycia gola i wszystkie trzy zaprzepaścił. Holender koniecznie chciał zapisać gola na swoim koncie i nie dostrzegał lepiej ustawionych partnerów.

- Strzelanie bramek to jego ambicja, dlatego w polu karnym dajemy mu nieograniczone możliwości. W poprzednim sezonie zdobył dla nas 29 goli. Może następnym razem mnie zauważy... - skomentował Lewis Holtby. - Nie mam wątpliwości, że w kolejnym spotkaniu spisze się lepiej. Musi jednak widzieć to, co dzieje się wokół niego - dodał dyrektor sportowy Horst Heldt.

Magath chwali Duńczyków, Traesch w odstawce

Felix Magath zaszokował, wystawiając przeciwko Augsburgowi w roli defensywnych pomocników Simona Kjaera i Thomasa Kahlenberga. - Jak na pierwszy raz na tej pozycji spisali się bardzo dobrze - pochwalił po meczu duński duet trener VfL Wolfsburg. - Byłem bardzo zaskoczony, że zagrałem, ale niezmiernie się z tego cieszę. Simon tez wypadł dobrze, świetnie panował nad piłką - skomentował Kahlenberg.

Dopiero na ostatnie 6 minut do gry wszedł Christian Traesch, do niedawna reprezentant Niemiec. Pozyskany rok temu za 9 mln euro środkowy pomocnik jest według Magatha w słabej dyspozycji i nic nie wskazuje na to, by wrócił do "11".

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×