Szefowie wszystkich okręgowych związków w ubiegłym tygodniu umówili się, że poprą w wyborach Zbigniewa Bońka lub Stefana Antkowiaka. Wybór, na którego postawią miał nastąpić później.
Tymczasem działacze piłkarscy z Małopolski i Górnego Śląska planują wystawienie innego kandydata - Edwarda Potoka, szefa Łódźkiego ZPN, który na swoim terenie rządzi nieprzerwanie od 2004 roku i jest członkiem zarządu PZPN.
Jeśli pomysł wypali i Potok weźmie udział w wyborach, szanse na sukces Zbigniewa Bońka lub Stefana Antkowiaka znacznie zmaleją.
Źródło: Przegląd Sportowy