Tomasz Podgórski pokazał się z bardzo dobrej strony w meczu w Gdańsku. Był bardzo aktywny w ataku i w końcu zdobył kluczową bramkę na 2:1 dla Piasta Gliwice. - Nie powiedziałbym, że sam zapewniłem zwycięstwo. Na to zapracował cały zespół, nie tylko ta jedenastka, która wyszła od początku, a cała osiemnastka i cały klub. Razem przygotowujemy się do spotkania, razem wygrywamy i razem przegrywamy - powiedział skromny piłkarz gliwickiego zespołu. - Cieszy to, że wygraliśmy pierwszy mecz wyjazdowy, bo to cenne zwycięstwo po pierwszych trzech punktach z Pogonią Szczecin. Podtrzymaliśmy krótką passę i z optymizmem będziemy jechali do Białegostoku - dodał wychowanek Piasta.
Na którym miejscu w hierarchii Podgórskiego plasuje się bramka zdobyta Lechii? - Na pewno najwyżej, bo to debiutancki gol w T-Mobile Ekstraklasie. Zdobyłem go na trudnym terenie, bo Lechia po pierwszym przegranym meczu dwa razy wygrała i chciała z nami nie tylko skromnie wygrać, ale i przekonywająco. My jednak pokrzyżowaliśmy jej plany. Pierwsza połowa nie ułożyła się po naszej myśli, ale gra nie była najgorsza. W drugiej kontrolowaliśmy przebieg i zdobyliśmy trzy punkty - dodał.
Takie zwycięstwa, jak z Lechią Gdańsk bardzo podbudowują zespół i Tomasz Podgórski liczy, że podobnie będzie w przypadku Piasta. - Pokazaliśmy kawałek dobrej piłki i jesteśmy podbudowani. Tym bardziej jedziemy na Jagiellonię z wiarą we własne umiejętności - przekonuje piłkarz.
Tomasz Podgórski: To najważniejszy gol
Wychowanek Piasta, Tomasz Podgórski zdobył decydującą bramkę dla gliwiczan w meczu z Lechią w Gdańsku. Był on szczególnie zadowolony, bo strzelił pierwszego gola w T-Mobile Ekstraklasie.