Ponownie między słupkami Arsenalu Londyn zabrakło kontuzjowanego Wojciecha Szczęsnego. Zastąpił go Włoch Vito Mannone, który w 20. minucie musiał wyjąć piłkę z własnej siatki. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Fernando Torres nie dał się przepchnąć Laurentowi Koscielnemu i z kilku metrów, z trudnej sytuacji, wpakował futbolówkę do bramki bezradnego Mannone.
Kilka minut wcześniej z boiska musiał zejść Abou Diaby, który doznał kontuzji. Zastąpił go Alex Oxlade-Chamberlain. Mimo utraty bramki nadal częściej przy piłce była Chelsea Londyn. The Blues dokładnie wymieniali futbolówkę, aby nie nadziać się na żadną kontrę Kanonierów.
W 23. minucie najpierw Santi Cazorla domagał się podyktowania rzutu karnego za rzekomy faul Johna Obiego Mikela, a po chwili Fernando Torres wyszedł sam na sam z Manonne. Zdążył go jednak powstrzymać powracający Koscielny. Hiszpan uważał, że był faulowany. Martin Atkinson był innego zdania i nie podyktował "jedenastki".
Trzy minuty przed przerwą Arsenal doprowadził do wyrównania. Z prawej flanki dośrodkował Oxlade-Chamberlain, piłka przeleciała między nogami Ashleya Cole'a i wylądowała u Gervinho. Zawodnik z Wybrzeża Kości Słoniowej odwrócił się z nią i uderzył nie do obrony pod poprzeczkę.
Ostatnie akcje należały do Arsenalu, ale więcej goli już do przerwy nie było.
Osiem minut po zmianie stron Chelsea znów prowadziła. Najpierw Thomas Vermaelen sfaulował Torresa i otrzymał za to żółtą kartkę, a po chwili Juan Mata tak dośrodkował piłkę, że ta wpadła do siatki Arsenalu. Telewizyjne powtórki pokazały, że futbolówka "przelała" się przez piszczel Koscielnego, który nie zdołał zapobiec utracie gola.
Tymczasem świetną interwencją popisał się Petr Cech, kiedy jedną ręką sparował strzał głową Lukasa Podolskiego. Arsene Wenger dłużej nie czekał i wpuścił na murawę dwóch ofensywnych graczy - Oliviera Girouda oraz Theo Walcotta. Niewiele to dało, ponieważ nadal tempo dyktowała Chelsea.
W 73. minucie kolejną bardzo dobrą paradą popisał się Cech. Tym razem sytuacja była trudniejsza, ponieważ piłka po strzale Girouda odbiła się od nogi Luiza. Cech zdołał ostatecznie wybić futbolówkę na rzut rożny. W doliczonym czasie gry sam na sam z Cechem był Giroud. Francuz minął Czecha i uderzył tylko w boczną siatkę.
Arsenal do końca meczu atakował, ale na tyle słabo, że nie potrafił zamknąć The Blues na własnej połowie. Chelsea zagrała bardzo mądrze i sięgnęła po komplet punktów, pozostając liderem Premier League.
Arsenal Londyn - Chelsea Londyn 1:2 (1:1)
0:1 - Fernando Torres 20'
1:1 - Gervinho 42'
1:2 - Juan Mata 53'