- Nie. Myślałem, że będzie taka możliwość. Liczyłem, że zostanę selekcjonerem reprezentacji Polski. Miałem takie ambicje. No, ale wybór był inny. Praca w klubie mnie nie interesuje, miałem zresztą kilka propozycji z zagranicy. Odrzuciłem je. Zaangażowałem się w działalność merytoryczną, czyli w pracę w stowarzyszeniu, jestem też w komisji kształcenia i licencjonowania trenerów. Tylko cud mógłby sprawić, że wróciłbym na ławkę trenerską. Ale nie, nie wrócę - powiedział Kasperczak w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Henryk Kasperczak nie był nigdy selekcjonerem reprezentacji Polski. Gdy wybierano ostatnio Waldemara Fornalika, czy wcześniej Franciszka Smudę - Kasperczak za każdym razem nie miał żadnego poparcia i o tej funkcji mógł tylko pomarzyć.
Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym.