Kłopoty Pogoni Szczecin z napastnikami

Pogoń Szczecin nie wykorzystała atutu własnego boiska i zremisowała z Jagiellonią 1:1 w meczu 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Na dodatek kontuzji nabawił się kolejny napastnik "Portowców".

Zaledwie 30 minut przebywał na boisku Donald Djousse w meczu Pogoni z Jagiellonią. Napastnik szczecińskiego zespołu doznał kontuzji stawu skokowego. - Donald na pewno nie zagra z Widzewem. Skręcił staw skokowy i zachodzi podejrzenie uszkodzenia torebki stawowej. Kameruńczyk w najlepszym razie będzie do dyspozycji trenera Artura Skowronka dopiero po przerwie na mecz reprezentacji Polski - powiedział dla Przeglądu Sportowego Bartosz Paprota, lekarz klubowy Pogoni.

Pogoń ma problemy z napastnikami, bo wcześniej kontuzji łuku brwiowego doznał Mouhamadou Traore. Senegalczyk będzie jednak brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Widzewem. Pole manewru trenera Artura Skowronka zostało ograniczone po tym, jak powołanie do kadry U-20 otrzymał Łukasz Zwoliński. Nie jest wykluczone, że trener "Portowców" będzie musiał przesunąć do ataku Ediego Andradinę lub byłego napastnika Adama Frączczaka, który z Jagiellonią zagrał na prawej obronie.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (2)
avatar
sebam
2.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zle uwazasz :) 
avatar
Remle
2.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mnie ciekawi jak długo Pogoń "poleci" na euforii związanej z awansem do ekstraklasy. Patrząc obiektywnie to poza Edim i bramkarzami piłkarzy na ekstraklasę za bardzo nie mają. Chyba jednak Pogo Czytaj całość