Piątkowa inauguracja 11. kolejki I ligi zapowiada się w Gdyni jako starcie nie tylko ligowych sąsiadów, ale także dobrych znajomych. Andrzej Bledzewski, Zbigniew Zakrzewski, Piotr Kasperkiewicz, Piotr Madejski i Kamil Hempel to piłkarze Miedzi, którzy w ubiegłych sezonach grali w barwach Arki. Szczególnie dobrze znani i wspominani nad morzem są bramkarz i napastnik gości. Popularny w Trójmieście "Bledza" to przecież rodowity gdynianin i wychowanego miejscowego Bałtyku, a "Zaki" to były snajper żółto-niebieskich. Z kolei szkoleniowiec gospodarzy Petr Nemec prowadził legniczan jako trener w latach 2005-07 i w pierwszym roku zdobył z tym zespołem awans na zaplecze ekstraklasy, a kapitan żółto-niebieskich Tomasz Jarzębowski przed przyjściem do Arki poprzednio występował właśnie w miedzianym klubie.
Trener gospodarzy zna mocne strony najbliższego rywala, ale wierzy też w swoich podopiecznych: - Goście to doświadczony zespół, grający w piłkę. Wierzę, że z z nami zagrają ofensywnie, a nie jak większość zespołów, które skupiają się w Gdyni tylko na szczelnej obronie. Zawodnicy Miedzy lubią i chcą grać piłką, to sprawi, że mecz zyska na atrakcyjności. Jak każdy zespół I ligi, mają dobrze opracowane stałe fragmenty gry. Nie możemy się jednak bać rywala. Arka to dobry zespół i musimy pokazać to na boisku. Jeżeli moi piłkarze będą walczyć tak, jak tego od nich oczekuję - to końcowy wynik może nas satysfakcjonować.
Podobne zdanie o piątkowym przeciwniku ma także kapitan Arki, a były gracz Miedzianki. - Miedź to już inny zespół od tego, który pamiętam. Z tego względu ciężko mi oceniać ich jako całą drużynę. To co się rzuca w oczy to doświadczenie wielu piłkarzy w ekstraklasie. Z tego co widziałem i słyszałem, wiem, że lubią grać w piłkę. Nie kopią na oślep. Gra tam wielu doświadczonych zawodników. Z takim rywalem na pewno będzie nam się grało łatwiej, gdyż nie zamurują dostępu do własnej bramki, ale skupią się na grze. Liczę na ciekawe widowisko. Wierzę, że trzy punkty zostaną w Gdyni - przyznaje Tomasz Jarzębowski.
Beniaminek z z Dolnego Ślaska to zespół silny kadrowo i poukładany organizacyjnie, grający na kameralnym, ale nowym i funkcjonalnym stadionie. To nie tylko jedna z najstarszych wiekowo drużyn w lidze, ale także ekipa składająca się z wielu piłkarzy obytych w ekstraklasie. W zespole prowadzonym przez trenera Bogusława Baniaka grają m.in. tacy ligowi wyjadacze jak: Wojciech Łobodziński, Jakub Grzegorzewski, Marcin Nowacki, Piotr Madejski czy wspominani na wstępie: Zakrzewski i Bledzewski.
Miedzianka zamierza nad morzem pokazać ofensywny i otwarty futbol. Trener gości docenia wagę i scenerię meczu, ale zapowiada, że do Gdyni przyjeżdża po punkty: - Czeka nas trudny mecz. Rywal z pewnością nas zaatakuje. Ale my się Arki nie boimy. Zagramy pressingiem i odważnie do przodu. Nie ma mowy o żadnym głębokim cofaniu się. Naszym celem jest zdobycz punktowa. Wielu drużynom w Gdyni gra się źle, ze względu na scenerię meczu: sztuczne oświetlenie, głośny doping i nowoczesny stadion. Ale my mamy w składzie doświadczonych piłkarzy, na których te sprawy nie powinny robić wrażenia. Najsilniejszymi punktami Arki są doświadczeni: Sobieraj i Jarzębowski, to para stanowiąca o sile Arki, a także Kuklis robiący grę do przodu.
W gdyńskiej drużynie zabraknie "przemęczonego", 18-letniego reprezentanta Polski Dariusza Formelli, który w tygodniu strzelił dwie bramki dla biało-czerwonych w towarzyskich sparingach ze Słowenią oraz kontuzjowanego brazylijskiego stopera Wallace Benevente. W zespole gości wszyscy są zdolni do gry i nikt nie pauzuje za kartki. Do pełnej dyspozycji wrócili już: bramkarz Aleksander Ptak i obrońca Krzysztof Wołczek, a po kartkowej karencji wraca środkowy pomocnik Adrian Łuszkiewicz, który pauzował w meczu z Okocimskim Brzesko.
W historii spotkań Arki z Miedzią, dotychczasowy bilans wychodzi na idealny remis: po 3 wygrane i 3 porażki, a w bramkach 7-7. W meczach obu zespołów zawsze górą byli gospodarze. Ostatnio obie drużyny grały ze sobą w sezonie 1994/95 i w obu konfrontacjach wygrywali gospodarze po 1:0.
Arka Gdynia - Miedź Legnica
/ pt. 05.10.2012 godz. 19.00
Przewidywane składy:
Arka Gdynia: Szromnik - Tadrowski, Sobieraj, Jarzębowski, Detllaff - Rzuchowski, Pruchnik -Krajanowski, Kuklis, Tomasik - Da Silva.
Miedź Legnica: Bledzewski - Zasada, Bany, Woźniczka, Tanżyna - Łuszkiewicz, Łobodziński, Nowacki, Madejski, Zakrzewski -Grzegorzewski.
Zamów relację z meczu Arka Gdynia - Miedź Legnica
Wyślij SMS o treści PILKA.MIEDZ na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Arka Gdynia - Miedź Legnica
Wyślij SMS o treści PILKA.MIEDZ na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT