Jak przekazał dziennikarz Piotr Koźmiński propozycja Kanadyjczyka zakłada zmianę kluczowych warunków poprzednich negocjacji.
Nowa oferta różni się od wcześniejszych, które zakładały przedłużenie spłaty długu do 2027 roku. Tym razem Haditaghi proponuje szybszą spłatę, przeznaczając 33 mln zł na uregulowanie zobowiązań wobec kredytodawców do lata 2025 r. Dodatkowo planuje wpłacić 35 mln zł do klubu, by pokryć zaległości finansowe, pensje i bonusy. - W sumie nowa propozycja to aż 68 mln zł, plus 10-20 mln zł rocznie na wsparcie klubu - wyjaśnia Koźmiński.
Haditaghi zamierza także zmienić zasady zabezpieczeń, które do tej pory obejmowały wpływy z praw telewizyjnych Canal+. - Warunek ten dotyczy wycofania zabezpieczeń z tych środków. Chodzi o to, by pieniądze z Canal+ nie były blokowane na pokrycie zadłużenia - dodaje dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO: Piękny gest piłkarzy Chelsea. Nie zapomnieli o najmłodszych
Kanadyjski inwestor planuje również wzmocnienia drużyny. W przypadku przejęcia klubu chce pozyskać 3–4 nowych zawodników w zimowym oknie transferowym, aby zwiększyć szanse Pogoni na sukcesy w lidze i Pucharze Polski.
Na tle opóźnień w wypłatach i strajku zawodników propozycja Haditaghiego wydaje się istotną próbą ratowania sytuacji klubu, który boryka się z poważnymi trudnościami finansowymi i organizacyjnymi.