To już drugie w tym sezonie zwycięstwo Cracovii nad Zawiszą po odprawieniu jej z kwitkiem z Pucharu Polski (2:0) w sierpniowym meczu 1/16 finału. W sobotę krakowianie potwierdzili, że tamta wygrana była nieprzypadkowa i byli po prostu zespołem lepszym od niebiesko-czarnych.
Początek spotkania mógł jednak należeć do Zawiszy. W 4. minucie po centrze Pawła Zawistowskiego z rzutu rożnego tuż nad bramką gospodarzy zagłówkował Błażej Jankowski. Później przez kwadrans w Krakowie nie wydarzyło się nic godnego uwagi. Pasy mozolnie budowały atak pozycyjny, który nie przynosił efektów, a goście skupili się tylko na przeszkadzaniu w grze gospodarzom.
W 18. minucie impuls dał Damian Dąbrowski , który nieznacznie pomylił się z 18 metrów. Za chwilę sprytny strzał Roka Strausa zza pola karnego na rzut rożny wybił Wojciech Kaczmarek, a po kornerze Cracovia wywalczyła rzut karny. Paweł Abbott pchnął w "16" Bartłomiej Dudzic i sędzia Sebastian Jarzębak nie zawahał się podyktować "jedenastki", którą na gola pewnie zamienił Vladimir Boljević.
Po stracie gola Zawisza grał w ten samym sposób, co przed stratą, czyli cofnięty na swoją połowę patrzył, jak Cracovia rozgrywa atak pozycyjny. W 36. minucie mógł zostać za to skarcony, kiedy Dudzic przy końcowej linii zabrał piłkę Bartoszowi Kopaczowi, zagrał "klepkę" z Edgarem Bernhardtem i uderzył z 8 metrów po ziemi, ale dobrą interwencją popisał się Kaczmarek. Jeszcze w tej samej minucie Abbott zagrał w polu karnym Cracovii do Adriana Błąda , który w doskonałej sytuacji z 10 metrów uderzył wprost w Krzysztofa Pilarza.
Tuż po przerwie Cracovia przeprowadziła popisową akcję. Gospodarze wyszli spod pressingu na swojej połowie trzema podaniami w trójkącie Mateusz Żytko - Andraż Struna - Rok Straus . Piłkę przejął Dudzic i wprowadził ją z linii środkowej pod pole karne Zawiszy, gdzie zagrał na skrzydło do Adam Marciniak , który momentalnie oddał mu ją w tempo w "16", gdzie "Dudu" pokonał Kaczmarka pewnym uderzeniem bez przyjęcia.
W kolejnych minutach gospodarze grali z rywalem w dziada, pokazując mu miejsce w szeregu, ale około od 60. minuty Zawisza zaczął dochodzić do głosu. Mimo to i tak w tym okresie w większych opałach był Kaczmarek, który musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, by obronić strzały Boljevicia i Krzysztofa Danielewicza.
W 65. minucie groźnie z narożnika pola karnego strzelał Zawistowski, a dwie minuty później Błąd spróbował przelobować Pilarza z 15 metrów, ale w obu przypadkach bramkarz Cracovii spisał się bez zarzutu. W 72. minucie Struna nie zdążył przeciąć podania Wahana Geworgiana do Chałasa i zakończył wślizg w nogach napastnika gości, więc sędzia po raz drugi w tym meczu wskazał na "wapno", a rzut karny pewnie wykorzystał Zawistowski.
W ostatnich minutach Cracovia została zamknięta na swojej połowie, ale Zawisza nie potrafił wypracować sobie sytuacji do wyrównania. Decydujący cios zadały za to Pasy. Po dalekim wykopie z własnego pola karnego do piłki na połowie rywala doszedł Aleksandr Suworow , ale jego podanie do Danielewicza przeciął Kopacz. Piłka utknęła jednak gdzieś między nogami stopera Zawiszy, co Danielewicz wykorzystał na odbiór futbolówki, którą przejął nadbiegający Bernhardt i w sytuacji sam na sam pokonał Kaczmarka, pieczętując świetny występ drużyny Wojciecha Stawowego.
Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 3:1 (1:0)
1:0 - Boljević (k.) 23'
2:0 - Dudzic 46'
2:1 - Zawistowski (k.) 73'
3:1 - Bernhardt 90+3'
Składy:
Cracovia: Pilarz - Struna (82' Suworow), Żytko, Kosanović, Marciniak - Straus, Dąbrowski, Zejdler (56' Danielewicz) - Bernhardt, Boljević, Dudzic (70' Steblecki).
Zawisza: Kaczmarek - Jankowski, Kopacz, Skrzyński, Stefańczyk - Wójcicki (69' Geworgian), Strąk, Zawistowski, Masłowski (46' D. Mąka), Błąd - Abbott (46' Chałas).
Żółte kartki: Żytko, Dudzic, Struna, Steblecki (Cracovia) oraz Skrzyński, Geworgian, Jankowski (Zawisza).
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).
Widzów: 9847.
Czekamy na rev :)
Kibicowsko Cracovia słabiutko.. Czytaj całość